W najbliższy piątek piłkarze I-ligowego Zawiszy wznowią treningi po świąteczno-noworocznej przerwie. Nie na długo, bo po kilku dniach wrócą do swoich domów.
Podopieczni Jurija Szatałowa jako jedna z pierwszych drużyn na zapleczu T-Mobile Ekstraklasy rozpocznie treningi przed zbliżającą się wielkimi krokami rundą wiosenną. Po Nowym Roku spotkają się już 4 stycznia na własnych obiektach. Nie będą trenować długo, bowiem po kilku dniach będą mogli ćwiczyć u siebie w domu, zamiast wylewać litry potu na miejscowej siłowni.
– Pierwsze treningi będą poświęcone głównie na sprawdzeniu formy graczy, czyli ćwiczeniom tlenowym. Na swoich obiektach będziemy ćwiczyli przez najbliższy tydzień – poinformował Portalkujawski.pl drugi trener zespołu Dietmar Brehmer.- Po tym okresie zawodnicy ponownie udadzą się do domów, ale nie będą tam próżnować. Wszyscy dostaną specjalne rozpiski z wykazem przydzielonych ćwiczeń.
Bydgoszczanie na okres zimowy mają zaplanowanych kilka sparingów. Najbliższy rozegrają już 6 stycznia ze swoimi IV-ligowymi rezerwami. Następny dopiero 19 stycznia z Lechem Poznań (miejsce do ustalenia). Nie wiadomo, czy zespół wyjedzie też na jakieś zgrupowanie. – Musimy to ustalić w swoim gronie. Dopiero wówczas zapadnie dyskusja, czy udamy się na taki obóz – dodał Brehmer.
Jeśli chodzi o wzmocnienia, to nie należy spodziewać się głośnych nazwisk. Zawiszę już wzmocnił doświadczony obrońca Łukasz Nawotczyński. a z wypożyczenia z II-ligowego Lecha Rypin wraca Paweł Tabaczyński. Zawiszę mogą też wzmocnić piłkarze upadającego GKS Bełchatów/ Właściciel klubu Radosław Osuch nie chce popełniać błędów z zeszłego sezonu, kiedy większość sprawdzanych gwiazd okazała się transferowymi niewypałami.