Policjanci uratowali desperata



24-latek zadzwonił na policję i poinformował, że zamierza popełnić samobójstwo. Niedoszły samobójca wyjaśnił, że znajduje się na Moście Fordońskim, na którym zamierzał się powiesić.

 

Dyżurny natychmiast skierował na miejsce najbliższy patrol, który miał potwierdzić tą informację. Funkcjonariusze, którzy dotarli tam jako pierwsi zauważyli młodego mężczyznę stojącego już po zewnętrznej stronie balustrady. Ponadto desperat miał na szyi założoną pętlę zrobioną z kabla, którego drugi koniec przymocował do elementów konstrukcyjnych mostu – relacjonuje wydarzenia z okolic godziny 5 rano sierż. szt. Piotr Duziak.

 

Policjanci przekonali desperata do zmiany planów. Został on zabrany przez karetkę pogotowia do szpitala. .