Kujawsko-Pomorskie nie dla młodych – przed katastrofą demograficzną



Głosy mówiące o grożącej Polsce katastrofie demograficznej, cały czas nie mogą znaleźć przebicia w mediach, gdzie królują często tematy dużo mniej istotne. Brak należnej polityki prorodzinnej sprawia, że czarny scenariusz staje się coraz bardziej realny, niestety patrząc z perspektywy województwa kujawsko-pomorskiego jest jeszcze gorzej.

 

Mniejsza liczba urodzeń, to przede wszystkim zagrożenie dla systemu ubezpieczeń społecznych. Mniejsza liczba osób w wieku produkcyjnym będzie zmuszona utrzymywać większą liczbę osób w wieku poprodukcyjnym. Kujawsko-Pomorskie dla młodych jest jednak mało atrakcyjne, stąd też uciekają do innych regionów, czy nawet państw.

 

Wojewódzki Urząd Pracy przygotował szacunki z których wynika, że do 2035 roku liczba mieszkańców województwa spaść ma o około 160 tys. (obecnie ok. 2 mln osób). Liczba osób powyżej 50 roku życia z około720 tys. obecnie ma wzrosnąć do prawie 900 tys. Z kolei liczba osób w wieku 25-49 lat z około 760 tys. obecnie, ma spać do około 570 tys. osób. Struktura demograficzna naszego województwa ulegnie zatem znacznemu zestarzeniu.

 

Obecnie około 1,3 mln osób utrzymuje około 360 tys. emerytów, w roku 2035 będzie to już tylko 1,1 mln osób w wieku produkcyjnym, a około 510 tys. emerytów.

 

Młodzi bezrobotni

Czynnikiem wpływającym w dużym stopniu negatywnie na przyrost naturalny jest bezrobocie wśród młodych. Przedstawiciele młodego pokolenia nie chcą zakładać rodzin, gdy nie mają pewności, że uda im się zapewnić godny byt materialny.

 

Pod koniec roku, bezrobotni poniżej 25 roku życia stanowili w Polsce 19,9% ogółu wszystkich bezrobotnych. W kujawsko-pomorskim ten wskaźnik wyniósł 20,6%. Najgorzej sytuacja wygląda w powiecie tucholskim – 27,6%, a najlepiej w mieście Toruniu – 15%, Bydgoszczy – 13,7% oraz Włocławku – 13,4%. 

 

Komentarz autora:

W sytuacji, gdy problemy związane z demografią nie znajdują należnego zrozumienia wśród polityków zasiadających w Sejmie, wyjątkowo ważna staje się aktywność samorządowców na tym polu, którzy mają pewien istotny wpływ na to, jak  ich region, czy gmina, poradzą sobie z tą negatywną tendencją.