Michał Masłowski nawołuje do zgody na Zawiszy

Wokół piłkarskiego Zawiszy atmosfera nie jest najlepsza, świadczą o tym zaogniające sytuację publikację. Coraz mniej za to głosów, które mogły by doprowadzić do ugody pomiędzy kibicami i właścicielem klubu. Być może taką próbą naprawy sytuacji wokół bydgoskiej piłki nożnej będzie wpis Michała Masłowskiego na Twitterze.

W kilku meczach Michał Masłowski odegrał kluczową rolę, stąd też można uznać, że ten zawodnik jest jednym z objawień tego sezonu. Być może kolejną zasługą tego zawodnika będzie poprawa relacji wewnątrz Zawiszy.

 

O to jednak Masłowskiemu nie będzie łatwo, gdyż jeszcze wczoraj ostro krytykował kibiców i bronił właściciela klubu Radosława Osucha. Dzisiaj ten wpis zniknął i pojawił się inny znacznie bardziej wyważony – Wpis mógłby być źle odebrany. Szanuje cały klub, któremu wszystko zawdzięczam. A Klub to Kibice, Piłkarze, Władze. Każdemu należy się szacunek. Wszyscy chcemy jak najlepiej dla Klubu, dlatego Szanujmy się i Budujmy coś dobrego:) – napisał Michał Masłowski.

 

Do tego potrzebna będzie jednak wola obu stron.

 

Z kolei na oficjalnej stronie klubu pojawiło się oświadczenie części piłkarzy i sztabu szkoleniowego, w którym broniona jest osoba właściciela Osucha – Chcielibyśmy przeprosin dla właściciela i pracowników klubu – czytamy w skanie oświadczenia opublikowanym w internecie (jest to jedyna informacja na stronie klubu obecnie) – Nie chcemy więcej takich kilkunastu pseudokibiców na naszych meczach, którzy dla własnych interesów terroryzują resztę osób dopingujących.

Znajduje się pod nim około 15-tu podpisów (nie wszystkie da się odczytać), co stanowi tylko część kadry. Podpis pod tym oświadczeniem jak niego wynika złożył także Michał Masłowski (zapewne przed publikacja wpisu na Twitterze). Co jednak wygląda dość dziwnie podpisy Skrzyńskiego, Masłowskiego oraz Strąka (zapisano ,,Stąk”) wyglądają, jak by były podpisane przez jedną osobę.

 

Poniżej skan oświadczenia: