Kibice Zawiszy nie zapominają o Bogu

Na kilka dni przed rozpoczęciem rundy wiosennej w kościele garnizonowym odbyła się coroczna msza w intencji Zawiszy Bydgoszcz i jej kibiców. Po raz pierwszy od kilku lat zabrakło piłkarzy, co pokazuje, iż mimo uprawnionego awansu do Ekstraklasy, atmosfera wokół klubu nie jest najlepsza. Kibice modlili się przede wszystkim o wytrwałość w swoim działaniu.

 

Rok temu modlono się między innymi o awans do najwyższej klasy rozgrywkowej. Ten cel udało się osiągnąć, ale jak pokazały kolejne miesiące dla kibiców, którzy ten klub podnieśli z V ligowych boisk, zaczął się okres niezwykle trudny. 

 

Musimy jak jedna rodzina wytrwać – powiedział przed rozpoczęciem eucharystii Jerzy Mickuś ze Stowarzyszenia Kibiców Zawiszy Bydgoszcz.

 

– Jeżeli człowiek Bogu zaufa nigdy nie będzie zawstydzony – zwrócił się do kibiców ks. płk Zenon Surma, proboszcz parafii garnizonowej, który w biało-czerwonym szaliku z herbem Zawiszy sprawował tę eucharystię – Niczemu Pan Bóg tak się nie sprzeciwia jak pysze.  Pychę karze bardzo i do bez ociągania.  Nawet jeden ze świętych powiedział, że na wszystkie grzechy Pan Bóg jest cierpliwy, ale na wywyższanie się ponad innych prędzej, czy później przyjdzie kara.

 

 

Na mszę po za kibicami klubu przybyli także młodzi piłkarze, którzy trenują w Stowarzyszeniu Piłkarskim ,,Zawisza”, które społecznie jest prowadzone przez kibiców.

 

Jak trwoga to do Boga. Jak było źle, jak było coraz niżej, to byli tutaj piłkarze i kapitan drużyny czytał nawet lekcje. Natomiast jak człowiek trochę się odbija to zapomina skąd wyszedł, dlatego jest bardo ważne, abyśmy idąc przez życie o tym co jest najważniejsze. Święty Augustyn mówił, że jeżeli Boga postawisz na pierwszym miejscu, wszystko będzie na właściwym. Jeżeli zepchniemy go na inne miejsce to wtedy zacznie się bałagan – mówił ks. płk Surma.

 

Kapłan nawiązał także do wydarzeń na olimpiadzie w Soczi – Pięknie Kamil Stoch zdobył złoty medal. On się nie wstydzi uczynić znak krzyża świętego pomimo, że niektórzy sportowcy żalili się czasami, że trener czy ktoś inny robi im z tego powodu taką, czy inną uwagę.

 

{youtube}EAreJTcduJU{/youtube}

 

Ks. płk. Zenon Surma podziękował także kibicom za okazywaną bliźniemu pomoc po przez akcje charytatywne – Chociażby wtedy, gdy wspierany jest dom dziecka – podkreślał dodając – Dobro, które damy drugiemu człowiekowi wraca do nas pomnożone. 

 


{gallery}stories/2014/2/msza-zawisza{/gallery}

[iframe width=”419″ height=”236″ src=”//www.youtube.com/embed/NPrxmWqVoC8″ frameborder=”0″ allowfullscreen ]