Telewizja TTV zrealizowała reportaż o sporze niepublicznego przedszkola ,,Smyk” w Inowrocławiu, które prowadzi indywidualną terapie dla dzieci chorych na autyzm, z Urzędem Miasta. Padają zarzuty, że ratusz zabiera część dotacji przekazywanych przez ministerstwo na specjalistyczną opiekę. Przedszkole stanęło na krawędzi bankructwa.
Placówki zajmujące się prowadzeniem specjalnej terapii dla dzieci z autyzmem otrzymują dotację w wysokości 4 tys. zł miesięcznie na wychowanka. Odbywa się to jednak za pośrednictwem samorządów, które otrzymane z Ministerstwa Edukacji Narodowej pieniądze przekazują do przeszkoli. Urząd Miasta w Inowrocławiu uznał, że w miesiącach wakacyjnych przedszkolu wystarczy 500 zł od dziecka mimo otrzymania z ministerstwa całej kwoty.
Identyczna sytuacja miała miejsce przed rokiem, wówczas placówka wystąpiła o sądowy nakaz zapłaty, który mimo wystawienia nie został zrealizowany, gdyż ratusz odwołuje się cały czas. Tegoroczna sprawa zapewne także trafi do sądu. Problem jednak w tym, że przedszkole może się nie utrzymać , gdyż zostało wprowadzone w poważne problemy finansowe. Należy nadmienić, że jest to jedyna placówka zajmująca się tego typu usługami w Inowrocławiu.
Pytany przez reportera telewizji TTV zastępca prezydenta Wojciech Piniewski nie zgadza się ze stawianymi miastu zarzutami – Miasto niestety do finansowania potrzeb edukacyjnych specjalnych musi dopłacać, bo pieniądze przekazywane z ministerstwa są za małe.
Dziennikarze postanowili zatem zapytań w Ministerstwie Edukacji Narodowej, a tam Joanna Dębek zapewniła, że na każde dziecko resort przyznaje dotacje.
– Wszystkie nasze wyliczenia są ugruntowane na informacjach uzyskiwanych z samorządów – tłumaczy Dębek. I tutaj może być sedno sprawy, bowiem inowrocławscy urzędnicy być może nienależycie rzetelnie o pieniądze na wszystkie dzieci odbywające tę terapię wystąpili.
Reportaż można obejrzeć na stronie telewizji TTV – Zarabiają na chorych dzieciach!