Marszałek chce dofinansować konkurencyjne dla kolei autobusy



Najprawdopodobniej od przyszłej jesieni z pieniędzy wojewódzkich będą finansowane autobusy na liniach Inowrocław – Bydgoszcz i Inowrocław – Toruń. Tak przynajmniej wynika z ogłoszenia o zamiarze zawarcia umowy, którego autorem jest Urząd Marszałkowski. W praktyce może dość do sytuacji, że podatnicy będą dopłacać zarówno do połączeń kolejowych i autobusowych, co ekonomicznie może nie być zbyt racjonalne.

Jak przedstawiali wielokrotnie eksperci z Centrum Zrównoważonego Transportu, na tych liniach dochodzi do zjawiska podbierania pasażerów kolei przez autobusy. Z tego powodu pociągów jeździ coraz mniej i kolej staje się coraz bardziej deficytowa. Za kilkanaście miesięcy może dojść do jeszcze większego absurdu, gdyż podatnicy zaczną też dopłacać do przewozów autobusowych.

 

Niewykluczone zatem, że kolejnymi krokami będzie ograniczenie liczby pociągów klasy Regio pomiędzy Inowrocławiem oraz Bydgoszczą i Toruniem mimo, że podróż tym środkiem transportu jest znacznie krótsza.

 

Możliwość dotowania transportu autobusowego umożliwi marszałkom przyjęty pod koniec września tzw. Plan Transportowy. Kilka dni temu pojawiło się ogłoszenie, w którym Urząd Marszałkowski chce zawrzeć umowę na obsługę 30 połączeń w województwie, głównie w części południowo-wschodniej. Istnieje szansa, że głównym beneficjentem tego ogłoszenia będzie należąca do województwa spółka Kujawsko-Pomorski Transport Autobusowy z siedzibą we Włocławku, która ma problemy z uzyskaniem rentowności.

 

Należy tutaj jednak zaznaczyć, że na niektórych trasach K-PTS jest tylko jednym z jeżdżących tam przewoźników. Tak jest chociażby na trasie Bydgoszcz – Inowrocław, gdzie przewozy wykonuje prywatna spółka PKS Bydgoszcz. Może zatem dojść do sytuacji, gdy w warunkach wolnego rynku, jeden z przewoźników będzie wspierany z pieniędzy publicznych.