Komisja Europejska przyjrzy się polskiej praworządności

Na dzisiejszym posiedzeniu Komisji Europejskiej ustalono, że należy bliżej się przyjrzeć przestrzeganiu praworządności w Polsce – chodzi o zmiany w Trybunale Konstytucyjnym oraz najprawdopodobniej również w mediach publicznych. Posiedzenie KE było zamknięte dla opinii publicznej, stąd też nie jest znany jego dokładny przebieg. Za tydzień czeka nas z kolei debata o Polsce w Parlamencie Europejskim.

Wiceprzewodniczący Komisji Europejskiej Frans Timmermans poinformował, iż Bruksela chce przyjrzeć się zmianom w Trybunale Konstytucyjnym. W najbliższym czasie komisarze będą we współpracy z polskim rządem oceniać aktualną sytuację. Jeżeli zostanie wykryte złamanie zasad Unii Europejskich, wówczas będą podjęte kolejne etapy, która miałyby wymusić na Polsce powrót na drogę praworządności. Nałożone mogą być również na nasz kraj sankcje, które skutkowałyby utratą prawa głosu w Radzie Europy.

 

Rząd odnosi się do tego komunikatu spokojnie, zapowiadając, że chętnie wszystko unijnym komisarzom przedstawi.

 

Gorąco było w środę rano w polskim parlamencie, gdzie premier Beata Szydło przedstawiła informację o toczonych na szczeblu europejskim krokach wobec Polski. Premier podkreślała, że jej rząd nie będzie prowadził polityki zagranicznej na kolanach i zarzucała, iż nasz kraj jest niesłusznie na szczeblu europejskim pomawiany. Szefowa rządu wyjaśniła, iż w Polsce nie ma zagrożenia dla demokracji. Zdaniem premier unijni politycy opierają się o nierzetelne informacje na temat naszego kraju.

 

Dość ostro rząd krytykował Ryszard Petru, lider Nowoczesnej, który twierdził, iż Polsce grozi tzw. orbanizacja, czyli osłabienie demokracji wzorem Węgier. Petru krytykował rząd również za szukanie konfliktu z Unią Europejską, co ma się przejawiać chociażby symbolicznym usuwaniem flag unijnych.

 

Po posiedzeniu Komisji Europejskiej, jeden z liderów PO Grzegorz Schetyna wyraził pogląd, iż polityka PiS musi się zmienić i zarzucał premier Szydło, iż przekłamywała dzisiaj w Sejmie rzeczywistość.

 

Parlament Europejski o sytuacji w Polsce debatować będzie najprawdopodobniej 20 stycznia. Niewykluczone jest również, iż w lutym zostanie przyjęta rezolucja dotycząca Polski.