Przyszłość 56. Bazy Lotniczej w Inowrocławiu nie jest zagrożona zapewnia wiceminister obrony narodowej Bartosz Kownacki. Resort obrony w zakupie nowych śmigłowców dla polskiej armii widzi szansę dla rozwoju tej bazy oraz Wojskowych Zakładów Lotniczych nr 2 w Bydgoszczy.
Wiceministra Bartosza Kownackiego na Kujawy przyciągnęło ślubowanie klas mundurowych. Jak tłumaczył, obecność przedstawicieli MON na tego typu uroczystościach ma przygotować młodych ludzi do tworzenia tzw. obrony terytorialnej. Jak jednak tłumaczył Kownacki – To jest zadanie na lata, jak nie na pokolenia.
Obrona terytorialna to skrótowo przygotowanie ludności cywilnej oraz utrzymywanie jej w gotowości, do podjęcia działań obronnych na zamieszkiwanym obszarze, w sytuacji gdyby pojawiło się realne zagrożenie.
– Dobrym przykładem funkcjonowania takiej obrony terytorialnej jest Szwajcaria, gdzie nikomu nie opłaca się wkraczać zbrojnie, wiedząc iż spotka się z oporem społeczeństwa – tłumaczył minister Bartosz Kownacki – Życzę tym co dzisiaj ślubowali, aby część z nich znalazła się w służbach mundurowych, a pozostała część chciała bronić Polskiej w obronie terytorialnej.
Kownacki jednoznacznie zapowiedział również, iż inowrocławska baza śmigłowców jest niezagrożona. Przeciął zatem tym samym pojawiające się od wielu tygodni niepokojące spekulacje – Mając świadomość wagi tej jednostki dla Inowrocławia. Bezpośrednio w jednostce zatrudnionych jest ponad 750 osób, ale to są także ich rodziny i dzieci, czyli jest to kilka tysięcy osób którzy żyją z tej jednostki. Dzisiaj mogę uspokoić, iż żadnych planów likwidacji, czy przenoszenia, tej jednostki nie ma. Ona się będzie dalej rozwijać.
Zastępca Antoniego Macierewicza wyraził nadzieję, iż 56. Baza Lotnicza będzie się rozwijać dzięki programom śmigłowcowym – Mam nadzieję, że będą w Polsce realizowane programy śmigłowcowe, których beneficjentem mógłby być Inowrocław.