A Polska nadal istnieje i ma obowiązki wobec ludzkości

A Polska nadal istnieje i ma obowiązki wobec ludzkości

Dzisiaj obchodząc Święto Niepodległości wspominamy drogę do odrodzenia się Polski po latach zaborów, oddajemy hołd tym którzy swoim życiem do tego wielkiego czynu doprowadzili. W roku jubileuszu 1050-lecia Chrztu Polski warto podjąć rozważania znacznie szersze – o tym co Polacy dali Europie i Światu oraz o naszym wkładzie w dzieje kontynentu.

 

Patrząc na dzieje świata tysiąc lat to nie jest specjalnie duży okres. Chrzest Mieszka I w 966 roku to nie tylko symboliczny początek polskiej państwowości, ale przede wszystkim dziejowe wydarzenie, gdy naród który przez kolejne kilka wieków odgrywać będzie ważną rolę w Europie Środkowo-Wschodniej przyjmuje dziedzictwo starożytnej Grecji i Rzymu. Staliśmy się jako Polacy kontynuatorami cywilizacji, które odegrały już znaczącą rolę w dziejach świata. Ukształtowały one cywilizacyjnie Europę, która przez kolejne kilkaset lat odgrywa kluczowe znaczenie w dziejach świata i doprowadziła do kolonizacji Ameryk.

 

W polskim życiu politycznym  przez kolejne wieki była szczególnie obecna rzymska myśl polityczna. Kształtował nas chociażby Marek Tulliusz Cyceron. W oparciu o jego dzieła chciano budować ustrój republikański. Polakom szczególnie bliskie przez wieki były też słowa Cycerona – Drodzy są rodzice, dzieci, krewni, domownicy, ale miłość wszystkiego zawarła w sobie ojczyzna.

 

Szczególne znaczenie miłości do Ojczyzny odczuliśmy w okresie zaborów, gdy państwo polskie przestało istnieć. Wówczas kilkuwiekową tradycję przechował naród polski, który mimo licznych prób germanizacji czy rusyfikacji zachował swój charakter narodowy i gdy pojawiła się na to okoliczność (I wojna światowa) po ponad wieku niewoli odrodził polską państwowość. Polacy dali dowód, iż na niepodległe państwo zasługują.

 

Dwa tygodnie temu na KPSW w Bydgoszczy odbywała się konferencja poświęcona głównie tematyce wpływu Chrztu Polski na tożsamość narodową – prof. Grzegorz Kucharczyk z PAN zauważył, że dzięki decyzji Mieszka I, naszą tożsamość narodową budowała łacińska tradycja katolicka. Efekty dużej obecności Kościoła Katolickiego na przestrzenni dziejów Polski odczuwane były szczególnie w trudnym okresie zaborów. Księża mieli bowiem ważny wkład w konserwowaniu tożsamości narodowej. Uznany, związany z Bydgoszczą literat, Adam Grzymała-Siedlecki, któremu przyszło poznać życie w zaborze pruskim, jest autorem słów – To że z władzami ziemskimi trzeba było mówić po niemiecku, ale tylko polską mową rozmawiało się z Władzą nad władzami: z Bogiem – ta okoliczność sprawiała, że polskość była jednak czymś ważniejszym, bo czemuś świętszym od niemieckości.

 

Podejmując temat naszego charakteru narodowego nie sposób ominąć dokonania Romana Dmowskiego na polu budowaniu tożsamości narodowej. Autora znanych chyba wszystkim słów – Jestem Polakiem – więc mam obowiązki polskie: są one tym większe i tym silniej się do nich poczuwam, im wyższy przedstawiam typ człowieka.

 

W dziele ,,Myśli Nowoczesnego Polaka” Dmowski napisał również – Naród nasz korzystał ciągle z doświadczenia, zasobów duchowych, z pracy wiekowej innych ludów, które go wyprzedziły w cywilizacji. W stosunku do tego, co wziął, dał dotychczas ludzkości, bardzo mało. (…) Czyż szlachetna duma narodowa nie nakazuje nam dążyć do wyniesienia swego narodu na tak wysoki szczebel cywilizacji i twórczości wszechstronnej, ażeby od nas brano w przyszłości tak, jak myśmy brali od innych i jak dziś bierzemy. I czyż to nie jest najlepiej pojęty obowiązek względem ludzkości?

 

W tym momencie przechodzimy do sedna rozważań. Wraz z Chrztem Mieszka I przejęliśmy dorobek cywilizacji hellenistycznej i łacińskiej. Przed Polakami jako spadkobiercami tego duchowego dziedzictwa została wysoko postawiona poprzeczka, aby nasz dorobek cywilizacyjny w przyszłości mógł służyć innym narodom. Polska może się w swojej historii poszczycić chociażby Bitwą pod Wiedniem, której 333 rocznicę obchodziliśmy jeszcze niedawno, decydującej o uratowaniu łacińskiej Europy przed najazdem muzułmanów. Była też Bitwa Warszawska z 1920 roku, która obroniła Europę przed bolszewizmem. Nasze powinności wobec ludzkości się jeszcze nie wyczerpały. W niestabilnych czasach Polska może odegrać jeszcze ważną rolę.