Przy okazji wczorajszej debaty nad absolutorium dla Zarządu Województwa, rozgorzała dyskusja nad kondycją spółek zależnych od województwa i nad tym czy są właściwie zarządzane. Głosy zaniepokojenia płynęły również ze strony radnych koalicji.
Można powiedzieć, że całą dyskusje wywołał reprezentujący w debacie absolutoryjnej klub Platformy Obywatelskiej radny Leszek Pluciński, który wskazywał potrzebę zmian w zarządzaniu spółkami zależnymi od województwa. W jego opinii ważne powinno być obsadzenie również rad nadzorczych kompetentnymi osobami.
Na te słowa żywo zareagowali radni Prawa i Sprawiedliwości, którzy zaczęli przypominać, iż obecna ekipa rządzi województwem już kilkanaście lat.
– Powiedzielibyśmy, że chęć zmian to dobry kierunek, gdyby nie to, iż obecny zarząd w różnych składach rządzi już kilkanaście lat. Więc nie może być zaskoczony, że sytuacja w spółkach zależnych od województwa jest sytuacja taka a nie inna – komentował wypowiedzi z sali sesyjnej wiceprzewodniczący sejmiku Adam Banaszak.
Zdaniem radnych PiS-u najgorsza sytuacja obecnie panuje w spółce Kujawsko-Pomorska Sieć Informacyjna – Nie ma dla nas wytłumaczenia dlaczego po kilkunastu latach rządów obecnego zarządu nadal jesteśmy w tym samym miejscu, albo jeszcze trudniejszej sytuacji tej spółki. Ogromne miliony które zostały zainwestowane i brak przychodów świadczy, że ten nadzór nie jest dobry – kontynuował Banaszak. Radni opozycji zwracali również uwagę na problemy finansowe Toruńskiej Agencji Rozwoju Regionalnego.
Wczoraj nieco mniej uwagi poświęcono spółką: Kujawsko-Pomorski Transport Autobusowy i Port Lotniczy Bydgoszcz, o których kondycji opinia publiczna dość często mówi. Zdaniem radnych PiS-u problemy z zarządzaniem dotyczą właściwie wszystkich kujawsko-pomorskich spółek.