Białe Błota nadal bez zwierzchniej władzy



Grudzień w samorządach jest okresem intensywnych prac nad uchwaleniem budżetów na przyszły rok. W Białych Błotach zauważyć można pewien paraliż w tych pracach – dzisiaj miało odbyć się połączone posiedzenie komisji merytorycznych Rady Gminy w celu omówienia projektu budżetu na rok 2018. Ostatecznie trzeba było je przesunąć na przyszły tydzień.

Oficjalnym powodem przesunięcia posiedzenia na poniedziałek jest nieobecność wicewójta Jana Czekajewskiego, który jak ustaliliśmy przebywa obecnie na zwolnieniu lekarskim. Wójt Maciej K. od końca września przebywa natomiast w areszcie.

 

Wicewójt na zwolnieniu przebywa od początku grudnia i można powiedzieć, że od tego momentu w Białych Błotach panuje bezkrólewie. W ubiegłym tygodniu miała miejsce podpisanie porozumienia kilku samorządów w sprawie budowy obwodnicy Białych Błot: Województwa Kujawsko-Pomorskiego, Miasta Bydgoszczy, Powiatu Bydgoskiego i Gminy Białe Błota. Formalnie do dzisiaj porozumienia tego nie podpisała gmina Białe Błota, będąca liderem projektu, właśnie z powodu absencji wicewójta.

 

W gminie zadawane jest pytanie, czy wicewójt w przyszłym tygodniu wróci do pracy. Na dodatek wszyscy zdają sobie sprawę, iż Jan Czekajewski po Sylwestrze przejdzie na emeryturę, stąd też w przypadku wydłużenia aresztu Maciejowi K. formalnie gmina Białe Błota będzie pozbawiona władzy wykonawczej. Pytanie o powrót Czekajewskiego w przyszłym tygodniu niesie ważny wątek, czy wyznaczy on swojego zastępce, który w 2018 roku przejąłby obowiązki wójta. Jeżeli to się nie uda, wówczas premier Mateusz Morawiecki musiałby powołać komisarza.