Niestety w Bydgoszczy cyklicznie dochodzi do potrąceń pieszych, które w niektórych wypadkach kończą się śmiertelni. Takim bydgoskim czarnym punktem stała się ulica Nakielska. Zazwyczaj po śmiertelnym potrąceniu społecznicy podnoszą problemy ze złym oświetleniem czy oznakowaniem przejścia. Prezydent Rafał Bruski zlecił inwentaryzacje.
Prezydent Miasta polecił Zarządowi Dróg Miejskich przeprowadzenie pilnej inwentaryzacji przejść dla pieszych na terenie Miasta – informuje Urząd Miasta Bydgoszczy – Inwentaryzacja ma na celu sprawdzenie czy wszystkie przejścia są prawidłowo oznakowane i doświetlone. Analiza posłuży następnie do wprowadzenia zmian wszędzie tam gdzie będzie to konieczne.
Efekty inwentaryzacji mają być znane za 2 tygodnie. Społecznicy i policjanci uczulają, iż oprócz złego doświetlenia przyczyną potraceń może być również łamanie przepisów przez kierowców na drogach dwupasmowych (wyprzedzanie). Wystarczy bowiem, że kierowca jadący jednym pasem zatrzyma się, aby puścić pieszego, natomiast jadący sąsiednim pasem początkowo nie widząc pieszego pojedzie dalej. Swego czasu bydgoska drogówka zrobiła nawet ,,łapankę” na wyprzedzających na przejściach dla pieszych. Wśród społeczników natomiast obecny jest pogląd, że jednym ze sposobów poprawy bezpieczeństwa jest zwężać drogę do jednego pasa na przejściach dla pieszych.
