W piątek i w sobotę w Trewirze odbyły się obchody 200. rocznicy Karola Marxa, współtwórcy ,,Manifestu komunistycznego”. Gościem honorowym uroczystości był Jean-Claude Juncker – Przewodniczący Komisji Europejskiej, co wywołało oburzenie części polskich europosłów. Poseł Kosma Złotowski nazwał go wprost ,,durniem”.
– Marx nie ponosi odpowiedzialności za wszelkie zbrodnie, za które odpowiedzieć powinni jego rzekomi dziedzice – powiedział w Trewirze Jean-Claude Jucnker – Karol Marx był filozofem, który patrzał w przyszłość, miał ambicje, a dzisiaj kojarzony jest z rzeczami, za które nie ponosi odpowiedzialności – cytuje Junckera brytyjski portal ,,Indepedent”.
Krytycy obecności przewodniczącego Parlamentu Europejskiego na tych obchodach zarzucają mu brak empatii dla Europy Środkowo-Wschodniej, która najbardziej na ideologii stworzonej przez Marxa ucierpiała. Taki pogląd wyraził m.in. europoseł Jacek Saryusz-Wolski.
Czcził zbrodniarza i idiotę. Kpił z chrześcijaństwa. Udowadniał, że jest durniem. Nihil novi we współczesnej UE. Wciąż mam nadzieję, że UE się zmieni! – w dość stanowczych słowach skomentował wystąpienie przewodniczącego Junckera, europoseł Kosma Złotowski, reprezentujący w Parlamencie Europejskim województwo kujawsko-pomorskie.
Sam Marx był zwolennikiem przywrócenia Polsce niepodległości. Uważał Polskę za zaporę dla rosyjskiego imperializmu dążącego do dominacji na Europą.
Dzieła Marxa na język rosyjski przetłumaczył Włodzimierz Lenin, który kilkadziesiąt lat po jego śmierci przeprowadzi w Rosji krwawą rewolucję, która doprowadzi do powstania pierwszego komunistycznego państwa jakim będzie Związek Radziecki.