Związkowcy oświatowi grożą strajkiem



Związki zawodowe zrzeszające nauczycieli walczą o podwyżki dla swoich członków. Rząd ma swoją propozycję podwyżek, ale kilka razy niższą od tego co oczekują związkowcy. Pojawiła się groźba strajku, ale to jest ewentualność oddalona o przynajmniej kilka tygodni, stąd też doraźnego zagrożenia zamknięciem szkół nie ma.

Ministerstwo Edukacji Narodowej zaproponowało nauczycielom podwyżki w zależności od stopnia awansu zawodowego od 122 do 166 zł miesięcznie. Dla Związku Nauczycielstwa Polskiego to kpina, organizacja ta bowiem domaga się podwyżek wynagrodzenia przynajmniej na poziomie 1 tys. zł. Rozmowy stron dalej trwają. Stanowisko rządu w sprawie oczekiwania podwyżki na poziomie 1 tys. zł najprawdopodobniej poznamy w czwartek.

 

Od stanowiska Ministerstwa Edukacji Narodowej zależeć będą ewentualne dalsze kroki związkowców. Niewykluczany jest nawet strajk, który może sparaliżować pracę szkół. Mówi się jednak o terminie dopiero marcowym bądź maju, w okresie maturalnym, co mogłoby być dla uczniów szczególnie uciążliwe.