Od kilkunastu dni na Wyspie Młyńskim, wydawać się może kluczowym dla wizerunku Bydgoszczy miejscu, zauważyć można dzikie wysypisko. Nie trzeba nawet zbytnio zaglądać w krzaki, bowiem worki ze śmieciami z oddali rzucają się w oczy spacerującym. Można je bez problemu dostrzec chociażby z drugiej strony Brdy, z nabrzeża imienia TMMB.
O tym problemie pisaliśmy w maju ubiegłego roku, wówczas po kilku tygodniach worki z odpadami zniknęły i wydawać się mogło, że problem został rozwiązany. Okazuje się jednak, że wrócił on ponownie. Powrót problemu może wywoływać podejrzenie, że śmieci pochodzą z której instytucji działającej na Wyspie Młyńskiej lub jej obrębie. Nie jest tajemnicą, iż dla wielu firm w obrębie starówki istnieje problem z magazynowaniem odpadów do czasu wywózki.
Niezależnie, skąd te odpady pochodzą, problem należy jak najszybciej rozwiązać, bowiem sezon turystyczny rozkręca się.