Dzisiaj o godzinie 14:00 miała się rozpocząć nadzwyczajna sesja Sejmiku Województwa poświęcona inwestycjom kolejowym z Regionalnego Programu Operacyjnego. Do sesji jednak nie doszło, jak informuje przewodnicząca Elżbieta Piniewska, po konsultacji z przewodniczącymi klubów, w obliczu zagrożenia epidemiologicznego koronawirusem do sesji nie doszło.
Nieoficjalnie mówi się natomiast, że problemem mogło być zebranie kworum, czyli przynajmniej 16 radnych, aby obrady mogły być prawomocne.
O nadzwyczajną sesję wnioskowali radni Prawa i Sprawiedliwości, miała być ona poświęcona w głównej mierze decyzji Zarządu Województwa o zmniejszeniu o 15 mln euro alokacji na inwestycje kolejowego z Regionalnego Programu Operacyjnego. Pierwotnie ten punkt znajdował się już w porządku obrad poniedziałkowej sesji, na której dyskutowano o zagrożeniach epidemiologicznych. Radni PiS chcieli osobnej sesji, więc ten punkt z porządku wycofali. Po poniedziałku na szybko zwołano kolejną sesję, tym razem tylko o kolei, na czwartek. Ostatecznie nie doszła ona do skutku.
Zważywszy na to, że zachorowań przybywa, do tematu debaty o kolei będzie można wrócić dopiero za kilka tygodni.