Wciąż daleko do osiągnięcia porozumienia w Brukseli

European Union, 2020

European Union, 2020

Kilkumiesięczne już opóźnienie w pracach nad nowym budżetem Unii Europejskiej utrudnia planowanie inwestycji krajowych i samorządowych, bowiem nie wiemy na jakie wsparcie będą mogły one liczyć z Unii Europejskiej. Od piątku w Brukseli odbywa się szczyt Rady Unii Europejskiej, trzy dni nie przyniosły jednak żadnych konkretów – obrady mają zostać wznowione dzisiaj o godzinie 16.

– Jest bardzo dużo rozbieżności dotyczących alokacji środków, dotyczących sposobu zarządzania tymi środkami, ile w dotacjach, ile w kredytach – nawet na podstawowa kwestia nie została wyjaśniona – ocenił w niedzielę premier Mateusz Morawiecki.

 

Można odnieść wrażenie, że obecnie największe kontrowersje budzi planowany fundusz odbudowy gospodarek, na który Unia Europejska ma zaciągnąć obligacje, które będą spłacane do 2050 roku. Fundusz ma mieć wartość 750 mld euro, spór toczy się natomiast jaka część tej puli zostanie rozdysponowana w ramach dotacji, a jaka pożyczek. Bogatsze kraje oczekują, że główną pulą będą kredyty – Są zasadnicze różnice pomiędzy państwami północy, a zwłaszcza tzw. ,,grupą skąpców”, która chce ograniczyć pulę dotacji do minimum, a z kolei zwiększyć ewentualnie poziom kredytów. Także sposoby zarządzania tymi środkami, nie zostały wyjaśnione – tłumaczy premier Morawiecki.

 

– Jest propozycja dotycząca bardzo ogólnej klauzuli praworządności, która wiemy w Polsce jest w ostatnim czasie bardzo mocno nadużywana, jest traktowana jako swojego rodzaju straszak i na taki warunek ogólnie sformułowany nie możemy się zgodzić, bo on grozi dużymi ryzykami – komentuje szef polskiego rządu.

 

Zdaniem Morawieckiego nie ma też żadnych ustaleń dotyczących transformacji energetycznej, w tej dziedzinie w jego opinii Polska robi jednak bardzo duże postępy – Polska jak wiadomo ma największe problemy w transformacji energetycznej, ale to ze względu na odziedziczony system elektroenergetyczny. Robimy jednak ogromne postępy, wystarczy wskazać na potrojenie wartości fotowoltaiki w ostatnich 18 miesiącach.

 

 

Co ze szczytu wynika dla nas w praktyce?

Wiele inwestycji planowanych jest w Polsce w oparciu o założenie sfinansowania ich z nowej perspektywy 2021-2028 Unii Europejskiej. Bez osiągnięcia porozumienia Rady Unii Europejskiej i poznania wstępnego stanowiska Parlamentu Europejskiego, który również będzie musiał nowy wieloletni budżet UE zatwierdzić, trudno jest dzisiaj rozmawiać chociażby o inwestycjach kolejowych w regionie, bo nie wiemy przecież jaką pule na tego typu inwestycje trafią do poszczególnych województw. Nie wiemy też czy będą środki z Regionalnych Programów Operacyjnych na modernizację dróg wojewódzkich. Takie kwestie będą ustalane w dalszych negocjacjach pomiędzy regionami a Komisją Europejskiej, ale będą mogły one ruszyć dopiero po przyjęciu przez Radę Unii Europejskiej wieloletnich ram finansowych.

 

Z kolei prezydent Andrzej Duda w kampanii wyborzej wiele swoich obietnic oparł na finansowanie z funduszu odbudowy gospodarek, czyli jest to również istotne zagadnienie dla polskiego rządu.

 

[iframe width=”419″ height=”236″ src=”https://www.youtube.com/embed/E0EhQP0wNhs” frameborder=”0″ allow=”accelerometer; autoplay; encrypted-media; gyroscope; picture-in-picture” allowfullscreen ]