Uczestnicy poniedziałkowej manifestacji przeciwko zakazaniu przez Trybunał Konstytucyjny aborcji eugenicznej przeszli ulicą Focha na Rondo Jagiellonów, stąd udali się pod bazylikę św. Wincentgo a’Paulo, do której dostępu broniła policja i grupa wiernych. Obyło się bez większych incydentów, choć nie brakowało wulgaryzmów.
Grupa wiernych na schodach świątyni zmawiała modlitwę różańcową, którą próbowano zakłócać okrzykami ,,Zamknij ryj”, ,,Prawa kobiet”, czy też ,,j…ć PiS”. Wśród broniących bazyliki byli bydgoscy radni Jerzy Mickuś i Bogdan Dzakanowski. Gdy tłum ruszył dalej w kierunku ulicy Gdańskiej wierni na drodze stanęli przed parafią św. Piotra i Pawła na Placu Wolności, przed którym również na chwilę stanął protest. Pilnowano również kościoła Klarysek oraz Katedry. Obawiano się przede wszystkim aktów wandalizmu wobec świątyń.
{youtube}s7wj8sQ1uHk{/youtube}
Więcej o poniedziałkowych protestach piszemy: Bydgoszcz stanęła – ,,to nie strajk, ale wojna”