Średnia liczba zakażeń w Polsce dla ostatnich 7 dni wyniosła 53,6 na 100 tys. mieszkańców, jest to o ponad 10 mniej niż tydzień temu. Wstrefa tzw. bezpiecznika pomiędzy całym krajem w strefie czerwonej, a ,,narodową kwarantanną” zaczyna się zaś od 50. W wojewodztwie kujawsko-pomorskim, które ten wskaźnik miało jeszcze na początku miesiąca najwyższy, wynosi on dzisiaj 53,8, czyli jest minimalnie wyższy od średniej krajowej.
Niewiele wyższa średnia liczba zakażeń na 100 tys. mieszkańców jest w Bydgoszczy – 54,7, patrząc na tydzień wcześniejszy spadła ona o ponad 17. Wciąż dość wysoki wskaźnik notowany jest w Toruniu – średnio 70,2 zakażenia na 100 tys. mieszkańców, trzeba jednak pamiętać, że na początku listopada ten wskaźnik był w tym mieście powyżej 100.
Mniej optymistyczne jest to, że wciąż mamy dość dużo aktywnych przypadków w województwie kujawsko-pomorskim, ta liczba podchodzi do 31 tys.
Mniejsze obostrzenia?
Jeżeli obecna tendenja się utrzyma, to w połowie tygodnia wskaźnik dla Polski powinien spaść poniżej 50, czyli wrócimy do stanu sprzed bezpiecznika, co może się wiązać z decyzjami rządu o poluzowaniu niektórych obostrzeń.