PKS-y zastąpiły pociągi. Z punktu widzenia pasażera jest znacznie gorzej



PKS-y zastąpiły pociągi. Z punktu widzenia pasażera jest znacznie gorzej

Obsługiwane przez Arrivę pociągi z Bydgoszczy do Chełmży zostały zawieszone w ramach cięć w rozkładach jazdy zaproponowanych przez Zarząd Województwa. Marszałek tłumaczył, że zostaną one zastąpione autobusami, które są tańsze w utrzymaniu z punktu widzenia zlecającego przewóz. Komunikacja autobusowa, w miejsce kolei, pomiędzy Bydgoszcz i Chełmżą ruszyła, ale jej jakość ma wiele do życzenia.

Autobusy traktowane są jako PKS-y, a nie zastępcza komunikacja kolejowa, mamy zatem wyższe taryfy oraz niehonorowanie biletów kolejowych. Autobus z Bydgoszczy do Chełmży wyjeżdża z dworca PKS przy ulicy Jagiellońskiej, czyli ze stacji Bydgoszcz Główna należy najpierw dojechać na Jagiellońską np. tramwajem. O ile pociągi zatrzymywały się w Bydgoszczy aż 7 razy – w tym na Leśnym, Bartodziejach i w Fordonie, autobusy ani razu, a mimo to czas podróży jest o około 20 minut dłuższy i trwa około godziny i 20 minut. W praktyce podróżowanie na tej trasie transportem zbiorowym stało się mniej atrakcyjne, przez co wiele osób może się zrazić do niego, stawiając na transport indywidualny. Dodatkowym problemem jest też niezbyt komfortowy tabor autobusowy.

 

Jedyny pozytyw jaki ma miejsce to większa liczba kursów – do tej pory było to 5 dziennie pociągiem, teraz jest też 5 dziennie autobusem do Chełmży, ale także dodatkowo 5 do Unisławia.