Baumgart-Witan: Nigdy nie myślałam, że zdobędę jakikolwiek medal olimpijski

Fot: UMB

Igrzyska Olimpijskie w Tokio zakończyły się w niedzielę, teraz czas dla medalistów na zbieranie laur. Prezydent Bydgoszczy Rafał Bruski nagrodził finansowo Igę Baumgart-Witan i Helenę Wiśniewską, które przywiozły z Tokio łącznie trzy medale. Jak wspominaliśmy na początku tygodnia – Bydgoszcz zalicza się do czołówki polskich miast, z których wywodzą się medaliści tegorocznych IO.

– Nigdy nie myślałam, że zdobędę jakikolwiek medal olimpijski, a okazuje się, że zdobyło się zdobyć aż dwa – mówiła Iga Baumgart-Witan podczas spotkania w ratuszu. Wywalczyła ona złoty medal w sztafecie mieszanej (męsko-żeńskiej) 4×400 metrów oraz srebrny w sztafecie kobiecej 4×400 metrów.

 

– Jestem za to bardzo wdzięczna mojej trenerce i mamie, bo gdyby nie ona, to by mnie tu nie było dzisiaj, albo bym dawno sobie odpuściła biegania – mówiła Baumgart-Witan przyznając, że jeszcze niedawno borykała się z kontuzją, przez którą jej udzial na igrzyskach był zagrożony.

Prezydent dwukrotnej medalistce z Tokio przyznał 138 tys. zł nagrody.

 

– Jak byłam młodsza to tylko marzyłam, aby pojechać na Igrzyska Olimpijskie. Zawsze to było moim celem, a teraz wróciłam z brązowym medalem Igrzysk Olimpijskich, z czego jestem bardzo dumna. Bardzo się cieszę, że mogłam reprezentować nasz kraj jako zawodnika Zawiszy Bydgoszcz. Jako mieszkanka Bydgoszczy – mówiła Helena Wiśniewska, która wywalczyła brąz w kajakarstwie.

 

Otrzymała ona kwotę 46 tys. zł nagrody. Nagrody pieniężne dla olimpijczyków od władz miasta, to już wieloletnia tradycja.

[iframe width=”419″ height=”236″ src=”https://www.youtube.com/embed/b-s4na-u7Dc” title=”YouTube video player” frameborder=”0″ allow=”accelerometer; autoplay; clipboard-write; encrypted-media; gyroscope; picture-in-picture” allowfullscreen ]