Bydgoszcz dostanie 25 mln zł z Unii Europejskiej na nowoczesne tramwaje

Fot: Bartosz Bieliński

Rano w Bydgoszczy gościł minister funduszy i polityki regionalnej, aby ponarzekać na to, że Bydgoszcz jest zakorkowana i zapowiedzieć przyznanie 25 mln zł dla Bydgoszczy na zakup kolejnych nowoczesnych tramwajów. Niespecjalnie już jednak podkreślał, że dzieli środki nie rządowe, ale unijne. Po tym spotkaniu minister Buda, wraz z ministrem Łukaszem Schreiberem odwiedzili prezydenta Rafała Bruskiego.


Zanim to jednak nastąpiło minister Buda nie szczędził dalszych złośliwości włodarzowi Bydgoszczy, opowiadając, że przed tygodniem Bydgoszcz nie otrzymała z Polskiego Ładu dofinansowania na tramwaje, bowiem źle przygotowała wniosek i że przy okazji wizyty w ratuszu udzieli odpowiednich lekcji.

 

Co się działo w ratuszu nie wiemy, bowiem to były już rozmowy bez kamer. A gdy nie ma kamer, jak uczy polityczna praktyka, często łatwiej się dogadać.

 

Po tym spotkaniu swoja konferencję zorganizował prezydent Rafał Bruski, który zripostował zarzuty, że odrzucony wniosek był błędny szczegółowo to tłumacząc oraz podziękował za te 25 mln zł na tramwaje, ale Unii Europejskiej – Dziękujemy Unii Europejskiej, że owe 25 mln zł zostaną w Bydgoszczy

 

Ministerstwo Funduszy i Polityki Regionalnej wspomniane 25 mln zł przekazało z niewykorzystanej jeszcze rezerwy środków z perspektywy finansowej 2014-2020, która powoli dobiega końca (rozliczenie jest nieco dłuższe niż 2020 rok).

 

Do Bydgoszczy trafi zatem 25 mln zł – wydaje się, że tak lakoniczny komunikat mówi wszystko, ale klasa polityczna jak zwykle postanowiła wszystko pokomplikować, przy okazji stwarzając sobie i swoim sympatykom okazję do wzajemnych przytyków.

 

Ile za te pieniądze uda się kupić tramwajów wyjdzie z przetargu, ale patrząc na stawki rynkowe będą to około trzy pojazdy.