W ostatnim czasie w Polsce panuje tendencja, iż więcej zwierząt trafia do schronisk, często ich byłych właścicieli nie stać na utrzymanie zwierzęcia, Ministerstwo rolnictwa znowelizowało natomiast wymogi dla schronisk, przez co ich funkcjonowanie stanie się ogromnym wyzwaniem. Radny Dobromir Szymański, który dużo uwagi poświęca inowrocławskiemu schronisku proponuje otwarcie się na wolontariat.
Wzorem schroniska w Toruniu miałby powstać etat koordynatora ds. wolontariatu, którego rolą byłoby aktywizowanie mieszkańców do wolontariatu. Znowelizowane rozporządzenie nakłada obowiązek zapewnienia 24-godzinnej opieki nad zwierzętami, ponadto każdy pies musi odbyć przynajmniej dwa spacery w tygodniu. W tym drugim wymogu mogliby pomóc wolontariusze, którym można by na czas spaceru powierzyć zwierzęta – jest to praktyka bardzo powszechna w schroniskach.
– Obecnie inowrocławskie schronisko nie ma wystarczającego personelu – ocenia radny Dobromi Szymański, który zwrócił się do prezydenta Inowrocławia w sprawie powołania koordynatora ds. wolontariatu.