Niedzielne wybory mogą wyborcom wydawać się skomplikowane – przygotowaliśmy krótki poradnik

Niedzielne wybory mogą wyborcom wydawać się skomplikowane – przygotowaliśmy krótki poradnik

Wybory samorządowe to spore przedsięwzięcie, bo w praktyce mamy do czynienia aż z trzema/czeterema oddzielnymi wyborami – wybieramy: prezydentów miast, radnych wojewódzkich, radnych miejskich i niekiedy też radnych powiatowych (w przypadku Bydgoszczy miasta na prawach powiatu radni mają obie te kompetencje). Te wybory są jednak wyjątkowo skomplikowane za sprawą – bo poszczególne siły polityczne na różnym szczeblu kandydują w różnych wariantach. Dlatego ostatniego dnia kampanii wyborczej przygotowaliśmy poradnik.

 

Wybory prezydenta miasta

W tym wypadku sprawa jest dość jasna – mamy cztery nazwiska, która pojawią się w kolejności alfabetycznej:

– Maja Adamczyk
– Rafał Bruski
– Joanna Czerska-Thomas
– Łukasz Schreiber

 

Wybory do Sejmiku Województwa
W Bydgoszczy będziemy wybierać kandydatów zarejestrowanych przez sześć komitetów. W ramach losowania będą one rozlokowane w następującej kolejności:
– Prawo i Sprawiedliwość
– Konfederacja i Bezpartyjni Samorządowcy
– Trzecia Droga
– Lewica
– Koalicja Obywatelska
– Polska Liberalna – Strajk Przedsiębiorców

 

Wybory do Rady Miasta
Tutaj sprawa najbardziej się komplikuje, bowiem formacje startujące do sejmiku, do wyborów do Rady Miasta poszły w innych konfiguracjach. Kolejność list według losowania przeprowadzonego przez PKW:
– Trzecia Droga
– Koalicja Obywatelska
– Europejska Lewica (komitet wystawił listy tylko w części okręgów, zatem nie każdy bydgoski wyborca będzie miał do wyboru kandydatów Europejskiej Lewicy)
– Bydgoska Prawica

 

W ramach przypomnienia – Bydgoska Prawica to wspólny komitet PiS-u i Konfederacji, czyli formacji, które do sejmiku wystawiają osobne listy. Na listach Trzeciej Drogi znajdziemy natomiast kandydatów lewicowego Razem, które w wyborach do sejmiku startuje już z listy Lewicy.

 

Dodatkowe skomplikowanie w wyborach do Rady Miasta wywołać może pierwsza od długich lat zmiana granic okręgów wyborczych.