Kilka miesięcy po śmierci ks. Kneblewskiego jego profil wykorzystywany jest do polityki. Inni chcą zarobić na filmie

Kilka miesięcy po śmierci ks. Kneblewskiego jego profil wykorzystywany jest do polityki. Inni chcą zarobić na filmie

W marcu zmarł ks. Roman Kneblewski, postać wyrazista, a dzięki temu dość popularna w środowiskach prawicowych, tak naprawdę wszystkich. W serwisie społecznościowym ,,X” (dawniej Twitter), jego profil śledzi prawie 17 tys. użytkowników. Trzy miesiące po śmierci tego kapłana na jego profilu społecznościowym pojawiła się antyszczepionkowa audycja.

Dokładniej była to transmisja z parlamentarnego zespołu antyszczepinkowego, który tworzy trzech, a dokładniej frakcji Grzegorza Brauna (na dzisiaj już dwóch bo Braun został europosłem). Jeżeli chodzi o treść mówimy o skrajnym kalibru, bo mamy do czynienia z powielaniem mitu, że szczepienia powodują autyzm. Ze wspomnianego zespołu parlamentarnego Kancelaria Sejmu nie prowadziła jednak transmisji, była ona wykonana przez posłów Konfederacji we własnym zakresie, co może stanowić trop, iż to właśnie to środowisko polityczne wykorzystało profil zmarłego.

Pod filmem nie brakuje głosów oburzenia, że wykorzystywany jest profil zmarłej osoby – Czy administratorowi tego profilu nie jest wstyd wykorzystywać profilu ś.p. księdza prałata Romana Kneblewskiego po jego śmierci? Obrzydliwe. – napisał Bartosz Florek z Młodzieży Wszechpolskiej. Oburzenia nie kryją też inni działacze tej organizacji, mamy wpis krytyczny osoby pracującej w Instytucie Ordo Iuris, a także ze strony Korporacji Akademickiej Sarmatia, z którą był związany zmarły.

Film o księdzu za skromne 75 tys. zł

Stowarzyszenie Sanctus Paulus, które w ostatnich latach dostawało spore dotacje z Narodowego Instytutu Wolności chce stworzyć film dokumentacji – W Bydgoszczy zmarł niedawno kapłan, w jakimś sensie do księdza Popiełuszki podobny, którego wprawdzie Pan Bóg zachował od rąk brutalnych oprawców, ale który wiele wycierpiał od liberalnych mediów – czytamy w reklamówce – Zgromadzony materiał i reżyserska wersja filmu wymaga jeszcze wiele pracy: kwerendy, obróbki technicznej, pracy nad obrazem i dźwiękiem, na co potrzebne są fundusze

Z tego wpisu wynika, że produkcja w dużej mierze polegać będzie tylko na montażu, a te czynności wyceniono w internetowej zrzutce na skromne 75 tys. zł. Stawka z kosmosu. Po kilku dniach, gdy nie było żadnych wpłat, zrzutkę usunięto. Jak możemy przeczytać w opisie w projekt zaangażowany ma być patostreamer Marcin Rola, którego portal został zablokowany przez ABW za propagowanie rosyjskiej propagandy.

Na temat Santus Paulus pisaliśmy kilka lat temu w kontekście rozliczenia zbiórki na parafię we Lwowie: Przez lata mogli pomagać Polakom we Lwowie. Bydgoszczanie wszystko zepsuli