85,6 mld straty – to wynik budżetu państwa za 2023 rok. Co roku Najwyższa Izba Kontroli przedstawia analizę podsumowującą sytuację finansów publicznych, w tym roku NIK zrobił to dość późno, bo pod koniec lipca. Główne zarzuty jakie kierował prezes NIK Marian Banaś w czasie debaty w Sejmie RP to nietransparentne wydatki. Podsumowanie dotyczy roku 2023, czyli w głównej mierze jest to ocena rządu premiera Mateusza Morawickiego.
– W tym miejscu chciałbym tylko podkreślić wyraźny wzrost w 2023 roku luki w podatku od towarów i usług, która według – wstępnych szacunków Ministerstwa Finansów – wyniosła blisko 16% i była sześciokrotnie wyższa od najniższej wartości uzyskanej w roku 2021 oraz dwukrotnie wyższa niż w roku 2022 – mówił podczas debaty w Sejmie prezes Marian Banań – Niepokojąco wysoka w 2023 r., była także wartość wydatków na obsługę długu Skarbu Państwa. Wydatki na ten cel wyniosły blisko 62 mld zł, co oznacza, że wzrosły niemal dwukrotnie w porównaniu z rokiem 2022. (…) Najwyższa Izba Kontroli negatywnie ocenia utrzymujący się od 2020 roku trend wykorzystywania działań naruszających podstawowe zasady budżetowe, w szczególności zasadę jedności, przejrzystości oraz jawności budżetu. Działania te wpływają na ograniczenie znaczenia budżetu państwa jako najważniejszego planu finansowego określonego w art. 219 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej.
Długi i inflacja na tle UE
Dług państwa na koniec 2023 roku oszacowano na ponad 1 bln i 300 mld zł, co w stosunku do końca 2022 roku było wartością o 10% wyższą. Gdyby przyjąć definicję unijną długu będzie to ponad 1 bln i 700 mld zł, czyli wartość 49,6% PKB. W Unii Europejskiej stosunek długu do PKB to podstawowa stosowana analiz – dla porównania w 2022 roku było to 49,1%, zatem pomimo wzrostu o 10% nominalnej wartości długu, dzięki wzrostowi PKB ten wskaźnik wzrósł tylko o 5 punktów procentowych. Jak to wygląda na tle Europy?
Średnia unijna to aż 81,7%, zatem Polska zalicza się do grona najmniej zadłużonych państw – przewodzi w tym zestawieniu Grecja z 161,9%, przed Włochami i Francją. Jesteśmy w środku tabeli pomiędzy Maltą i Rumunią. Z kolei po drugiej stronie mamy Estonię z długiem na poziomie zaledwie 19,6% PKB, dalej Bułgarię, Luksemburg i Danię.
Mniej korzystnie Polska wypada już jednak jak spojrzy się na inflację bazową, którą w 2023 roku oszacowano na poziomie 9,3%, rok wcześniej było to 9,8%. Utrzymaliśmy w 2023 roku pozycję 5 państwa w UE z najwyższą inflacją, wyprzedziliśmy jednak lidera inflacyjnego z 2022 roku Czechy, co pokazało, że nasi południowi sąsiedzi poradzili sobie z inflacją znacznie skuteczniej. Liderem w 2023 roku były Węgry z 14%. Średnia inflacja dla UE wynosiła 5,7%, a dla strefy euro nie przekraczała 5%.