Ubiegłotygodniowym ogłoszeniem w Monitorze Sądowym i Gospodarczym rozpoczęła się likwidacja spółki Terminal Intermodalny Bydgoszcz-Emilianowo, która potrwa przynajmniej 6 miesięcy, potem samorządowcy chcieliby realizować tę inwestycję w innej formule. Być może uda się jednak tę spółkę reaktywować, bowiem pojawili się bydgoscy przedsiębiorcy, którzy chcieliby odkupić spółkę.
Likwidację podmiotu gospodarczego można co do zasady zatrzymać w każdym momencie, zanim dojdzie do faktycznej likwidacji. Bydgoscy przedsiębiorcy (na razie chcący pozostać anonimowymi) liczą na to, że udziałowcy dadzą im szansę, aby ten projekt kontynuować. Chcieliby oni poprzez objęcie udziałów zapewnić spółce środki na dalsze funkcjonowanie a także przygotować projekt budowlany za swoje środki (byłby on aportem do spółki), aby móc na przełomie roku zawnioskować o środki unijne z zapowiadanego przez Centrum Unijnych Projektów Transportowych konkursu.
Przedsiębiorcy poinformowali nas, że spotkali się ze wszystkimi udziałowcami, w tym z PKP SA, które miało wnieść do spółki aportem działki, bez czego nie można aplikować o dotację unijną – Odnoszę wrażenie, że jest po stronie PKP SA duże zrozumienie – mówi nam jeden z przedsiębiorców.
W ubiegłym tygodniu potencjalni nabywcy spółki Terminal Intermodalny Bydgoszcz-Emilianowo złożyli do każdego z trzech udziałowców swoje oferty.