W ostatnich dniach temperatury mogły dać nam się odczuć, ale póki co białego puchu nie widzieliśmy. Silniejsze opady śniegu oznaczają zazwyczaj tworzenie się korków, ale co jeszcze ważniejsze – podnoszą ryzyka związane z poruszaniem się po drogach. Bydgoski oddział GDDKiA zapowiada, że jest przygotowany na zimę. Oby była ona najmniej uciążliwa.
W punktach utrzymania zaparkowany jest ciężki sprzęt w postaci pługosolarek, w tym odrestaurowane sędziwe pługosolarki do zadań specjalnych, które w ostatnich latach nie jeździły, ale są gotowe wkroczyć do akcji w przypadków poważniejszej śnieżycy. Do tego dochodzą tony soli zgromadzone w punktach utrzymania.
Jednym z ostatnio oddanych takich punktów jest ten zlokalizowany w Tryszczynie, którego zadaniem jest obsługa drogi S5 w kierunku na Wielkopolskę, a docelowo będzie odpowiadał też dodatkowo za odcinek S10 od Pawłówka na Wyrzysk. Działa tam też Punkt Informacji Drogowej, gdzie operatorzy nadzorują za pomocą kamer i sygnałów od kierowców co się dzieje na drodze i mogą zadysponować pomoc w przypadku zagrożenia lub za pośrednictwem ekranów autostradowych informować o utrudnieniach lub wskazywać objazdy. Zapewne ten punkt jako jeden z pierwszych wychwyci, że trzeba zadysponować o akcji pługosolarki.
– Wszyscy się śpieszymy, zdajemy sobie z tego sprawę, ale my wykonujemy pewne czynności na drodze – apeluje dyrektor bydgoskiego oddziału GDDKiA Sebastian Borowiak, o niewyprzedzanie pojazdów pracujących na drodze – Ten pojazd musi w pierwszej kolejności odśnieżyć tę drogę, posypać drogę, aby wszystkie kolejne pojazdy jakie będą jechały za nim mogły bezpiecznie poruszać się.
Dyrektor Borowiak informuje również, że praca służ drogowych w zimie to nie likwidacja jej skutków, ale jedynie doprowadzenie drogi do stanu w miarę bezpiecznego. Należy o tym pamiętać jadąc i być bardziej ostrożnym.
Jakie są standardy w rejonie bydgoskim?
Dla bydgoskiej GDDKiA najwyższy standard ma autostrada A1 od Torunia do Kutna (odcinek Torunia na północ utrzymuje bowiem prywatna firma która ją budowała), cała droga S5 w kujawsko-pomorskim oraz istniejące małe fragmenty S10 – te drogi powinny być posypane solą oraz odśnieżone w ciągu 4 godzin od wystąpienia opadów.
Pozostałe drogi krajowe mają standard II – na nich czas na odśnieżenie jest wydłużony do 6 godzin. Mamy jeszcze w województwie III i IV standard, są to jednak drogi serwisowe przy S5 i A1.