Nie ma właściwie dnia, aby do mediów społecznościowych nie wrzucał ktoś zdjęć z porozrzucanymi ubraniami wokół kontenerów na odzież. Problem zatem jest, chociaż nie jakoś szczególnie uciążliwy. Jedną z jego przyczyn jest nowelizacja przepisów o gospodarce odpadami.

Od 1 stycznia starych ubrań nie możemy wyrzucać już z odpadami zmieszanymi, muszą być one bowiem segregowane jako osobna partia odpadów. Specjalnych pojemników w Bydgoszczy na kolejną frakcję odpadów nie ma – ratusz początkowo mówił o wywożeniu ich do PSZOK, to jednak z powodu niewielkiej ich ilości w mieście jest niepraktyczne. Dlatego oficjalna polityka miasta opiera się na specjalnych kontenerach na zużytą odzież – część z nich prowadzi PCK, ale w praktyce uzyskiwana odzież jest sprzedawana jako surowiec, za co organizacja pozyskuje środki na pomaganie.

W ostatnich tygodniach można zaobserwować, że przybyło kontenerów na bydgoskich osiedlach. W niektórych miejscach z powodu ich przepełnienia stare tekstylia są porozrzucane wokół kontenerów, co może nie wyglądać zbyt estetycznie. Nie jest to jednak regułą.