Były plany, aby torowisko odbudować jeszcze za środki unijne z kończącej się perspektywy finansowej, czyli w praktyce musiałoby to nastąpić przed końcem bieżącego roku. Na dzisiaj można jedynie stwierdzić,że taki scenariusz jest nierealny. Problemem jest bowiem zapewnienie stabilności osuwiska, które powstało w związku z rozpoczętą i porzuconą budową po sąsiedzku. Działkę przejął nowy właściciel, który chce zbudować apartamentowiec i miałby zabezpieczyć grunty. Na dzisiaj trudno jednak mówić o realnych terminach, kiedy to może nastąpić.
Dzisiaj na tym odcinku tory są już niewidoczne, za to przez pięć lat pojawiło się sporo roślinności. Zapraszamy do obejrzenia materiału filmowego.
Działka, na której prace doprowadziły do zawieszenia ruchu tramwajowego od 2018 roku: