Jesteś tutaj: HomeBydgoszczNIK negatywnie ocenia realizację przeprawy promowej w Solcu Kujawskim. Kieruje zawiadomienia do prokuratury i CBA

NIK negatywnie ocenia realizację przeprawy promowej w Solcu Kujawskim. Kieruje zawiadomienia do prokuratury i CBA

Napisane przez  Ł.R. Opublikowano w Bydgoszcz piątek, 14 czerwiec 2024 11:47
NIK negatywnie ocenia realizację przeprawy promowej w Solcu Kujawskim. Kieruje zawiadomienia do prokuratury i CBA Fot: ZDW

- Najwyższa Izba Kontroli oceniła negatywnie działalność Zarządu Dróg Wojewódzkich w Bydgoszczy – poinformował na konferencji prasowej kierujący bydgoską delegaturą NIK dr Tomasz Sobecki. Ocena dotyczy realizacji przeprawy promowej pomiędzy Solcem Kujawskim i Czarnowem, która stała się obiektem drwin mieszkańców, bowiem przeprawa nie jest realizowana regularnie z powodu niskiego poziomu Wisły.

  • - Przeprawę uruchomiono z ponad 4 letnim opóźnieniem, a jej dalsze funkcjonowanie zależy od poniesienia kolejnych nakładów finansowych – wskazuje Tomasz Sobecki – Planowane inwestycje mogą w naszej opinii jednak nie wystarczyć.

  • Jak czytamy już w raporcie w 2015 roku ZDW odebrał analizę za którą zapłacono 434 tys. zł, z której wynikać miało, że prom będzie mógł pływać przez około 187 dni w roku od marca do jesieni. Kilka lat później zlecono kolejną analizę, z której wynika, że w latach 2015-2022 nastąpiły na tyle poważne zmiany klimatyczne, że tamtą prognozę należy pomniejszyć o 55% czasu. Dzisiaj prom zabiera samochody gdy stan Wisły przekracza 2 metry, a pasażerów od 1,7 metra. ZDW prowadzi prace przetargowe w sprawie przebudowy przyczółków, aby można pływać nawet od 1,1 metra. NIK też analizował sprawy hydrologiczne – Mamy wątpliwości czy po przeprowadzeniu kolejnych inwestycji przeprawa będzie funkcjonować.


    Lista zarzutów jakie kieruje NIK jest duża, dotyczą one błędów w przeprowadzaniu nadzoru nad inwestycją, a także dokonania odbioru jednostki promowej, która nie spełniła założeń – Nie egzekwowano kar umownych od wykonawcy promu – wskazuje p.o. dyrektora Tomasz Sobecki. W raporcie czytamy, że wykonawca zamontował inny silnik niż wynikało to z umowy albo dokonano odbioru promu, choć nie osiągał zapisanej w specyfikacji prędkości.

  •  

    Zgodnie z umową wykonawca miał przeprowadzić 120 dniowy rozruch, o tym było sporo dyskusji w mediach oraz na sesjach sejmiku województwa. Zdaniem NIK nie dokonano tego do dzisiaj, bo za rozruch uznaje się efektowne funkcjonowanie, a nie z przerwami spowodowanymi niskim stanem Wisły. NIK zarzuca też wydatkowanie pieniędzy w ramach tej inwestycji z naruszeniem reguł.


Najwyższa Izba Kontroli skierowała z tego powodu zawiadomienia do prokuratury i CBA oraz Rzecznika Finansów Publicznych.

 

 

Warte obejrzenia

  • Zakończyły się Wioślarskie Mistrzostwa Europy w Kruszwicy. Sportowo Polska jednak nie dominowała

    Za nami kolejna międzynarodowa impreza wioślarska zorganizowana na Gople w Kruszwicy. W niedzielnych finałach dwukrotnie miejsca na podium wywalczyły polskie osady. Wicemistrzowskie tytuły wywalczyli Błażej Barański, Jakub Olszewski, Aleks Narożny i Remigiusz Matulewicz (JM4x) oraz Zuzanna Czaja, Zuzanna Królikiewicz, Anna Solarska i Wiktoria Syrytczyk (JW4x).

  • Najsilniejszym strongmanem w Bydgoszczy okazał się policjant

    Po kilku latach przerwy zawody Strongman wróciły do Bydgoszczy, w sobotnie po południe zmagania sześciu silnych mężczyzn obserwować można było przed galerią Focus Mall. Najsilniejszy okazał się Paweł Piskorz, na co dzień policjant z warmińsko-mazurskiego. W Bydgoszczy udowodnił, że zapracował sobie na przydomek najsilniejszego policjanta w Polsce.

Wiadomości sportowe

  • Polski budżet wchodzi pod lupę Komisji Europejskiej. To sygnał, że się zadłużamy

    Komisja Europejska otworzyła wobec Polski i kilku innych państw procedurę nadmiernego deficytu – jest to co prawda dopiero pierwszy krok, ale jednocześnie jest to wyraźny sygnał, że musimy przestać rozszerzać wydatki państwa. Zdaniem analityków przyczyną tego jest realizacja socjalnych obietnic wyborczych jak waloryzacja 800+, a także konieczność zwiększenia wydatków na armię, co z kolei spowodowane jest sytuacją międzynarodową.

  • Marszałek marzy o porcie rzecznym, a perspektywy kaskadyzacji Wisły się oddalają

    - Mam nadzieję, że ranga i włączenie się rządu w tej projekt spowodują, że E40, czyli również Emilianowo będzie miało większą szansę realizacji, podobnie jak Solec Kujawski – mówił na poniedziałkowej sesji Sejmiku Województwa marszałek Piotr Całbecki. Trzeba wypowiedź od razu sprostować, że Emilianowo nie leży w pobliżu żadnej drogi wodnej i nie wiadomo o co chodzi marszałkowi, ale to już zostawmy. Z tej wypowiedzi wynika, że marszałek Całbecki wciąż widzi duże nadzieje, że Wisła będzie wykorzystywana do transportu towarowego.

Wiadomości z regionu