Dzisiaj przypadają 677 urodziny Bydgoszczy – trudno jednak beztrosko świętować, gdy mamy świadomość, że przygotowywana do budowy szybka kolej ominie Bydgoszcz szerokim łukiem. Znajdziemy się trochę jakby na peryferiach, bo koncepcja rządowa (zaczerpnięta z opracowań poprzednich rządów) nie przewiduje u nas szybkich prędkości powyżej 200 km/h. Gdy kilka lat temu były perturbacje z drogą S5, wówczas potrafiliśmy ponad podziałami politycznymi o to walczyć, dzisiejsza tragedia Bydgoszczy polega na tym, że już tego nie potrafimy.
Już na początku 1999 roku Andrzej Szwalbe, wówczas będący już honorowym obywatelem Bydgoszczy miał wizję co do utworzenia metropolii bydgoskiej z miastem centralnym Bydgoszczą. Jako jeden z pierwszych, jak nie pierwszy użył zwrotu Bydgoski Obszar Metropolitalny. Bydgoska klasa polityczna specjalnie jego wizji nie potraktowała poważnie, bowiem początek XXI wieku to nieudany eksperyment z próbą budowania dwumiasta z Toruniem, czy jak to też nazywano metropolii bipolarnej z równą rolą Bydgoszczy i Torunia. Dopiero po 2010 roku wróciliśmy do tamtej wizji Andrzeja Szwalbego.
Od kilku dni mówi się o poważnym kryzysie w polskim rolnictwie spowodowanym niekontrolowanym importem zboża z Ukrainy. Do dymisji musiał się podać minister Henryk Kowalczyk, rząd próbuje ratować sytuację poprzez wprowadzenie całkowitego zakazu importu płodów rolnych z Ukrainy, rekompensaty dla rolników i planowany skup interwencyjny. 29 sierpnia 2022 roku przed takim scenariuszem przestrzegał Sejmik Województwa w stanowisku, które skierowano do byłego już ministra Kowalczyka.
Z okazji roku Andrzeja Szwalbego w Bibliotece Uniwersytetu Kazimierza Wielkiego odbyło się otwarcie okolicznościowej wystawy ,,Andrzej Szwalbe Wielki Budowniczy Bydgoszczy”. Jak się okazuje koncepcja budowy wielkiego gmachu biblioteki, który jest miejscem spotkań naukowo-kulturalnych również zrodziła się w głowie Andrzeja Szwalbego, który był mocno zaangażowany w dzieło przekształcenia Wyższej Szkoły Pedagogicznej w pierwszy bydgoski uniwersytet – czyli UKW.
Samorządowe Kolegium Odwoławcze wyłączyło prezydenta Inowrocławia, który jest stroną listu intencyjnego w sprawie budowy spalarni odpadów przy zakładach Soda Mątwy, wskazując jednocześnie, że to postępowanie powinien przeprowadzić dla zachowania bezstronności burmistrz sąsiedniej gminy Pakość. O wyłączenie z tego postępowania zawnioskował wcześniej prezydent Inowrocławia.
We wrześniu przy ulicy Wojska Polskiego, nieopodal Mostu Uniwersyteckiego 38-letni kierujący hulajnogą elektryczną potrącił 52-latke, która w stanie krytycznym trafiła do szpitala, gdzie kilka dni później zmarła. Było to pierwsze tego typu zdarzenie w Bydgoszczy, które nakazywało zadać publicznie pytania o kwestie bezpieczeństwa.
Wypowiadam się po raz kolejny w temacie Park&Ride, niektórzy mogą już zacząć sugerować, że to wałkowanie ciągle tego samego tematu, w szczególności, iż nie napiszę nic specjalnie odkrywczego. Temat z uwagi na wydanie sporej ilości środków jest jednak ważny, a do napisania niniejszego komentarza skłonił mnie pewien komentarz z Facebook-a.
W niedzielę dobiegły końca Akademickie Mistrzostwa Europy we Wioślarstwie, dla nas to podwójnie ważna informacja, bo z jednej strony gospodarzem tej imprezy była Bydgoszcz, a dokładniej rywalizowano w Brdyujściu, ale też możemy z dumą pisać o wynikach sportowych, bo w klasyfikacji generalnej najlepiej wypadł Uniwersytet Kazimierza Wielkiego.
Bydgoszcz znów jest w centrum sportu akademickiego Starego Kontynentu. Od piątku w mieście nad Brdą odbywają się Akademickie Mistrzostwa Europy w wioślarstwie. Jedenaście polskich ekip ma wielką ochotę na zakończenie regat z workiem medali.
Sprawozdanie z kadencji:
Materiał KW Nowa Lewica
Poniżej przytaczamy pełen apel skierowany przez Państową Komisję Wyborczą, w szczególności do komitetów wyborczych i kandydatów.
O tym, że podległy Urzędowi Marszałkowskiemu Kujawsko-Pomroski Fundusz Rozwoju zaczął za środki europejskie, które miały służyć promocji gospodarczej województwa, zaczął udawać niezależne media już informowaliśmy. Mamy obecnie kampanie wyborczą i jak się okazuje, KPFR który powinien skupiać się na wspieraniu regionalnej gospodarki, postanowił bawić się w komentatorów politycznych, wygłaszając tezy jednoznacznie stojące po jednej ze stron sporu politycznego, czyli w praktyce KPFR włączył się w kampanię wyborczą, choć przecież komitetem wyborczym nie jest.