W niedzielę przez Bydgoszcz przeszedł 9 Marsz dla Życia i Rodziny pod hasłem ,,Tato – bądź, prowadź, chroń”, skupiające się na aspektach ojcostwa. Marsz poprzedziła Msza Święta w bydgoskiej Katedrze, zakończył się pod Bazyliką, gdzie zorganizowano tradycyjnie festyn rodziny.
W piątek ukazało się ogłoszenie warte kilkaset milionów złotych – chodzi o obsługę kolejowych o znaczeniu lokalnym w województwie kujawsko-pomorskim od 12 grudnia 2021 roku do 14 grudnia 2030 roku. Teoretycznie w tym okresie możemy mieć nawet dziesięciu przewoźników, może się zdarzyć też tak, że będzie on jeden.
7 czerwca odbędą się wybory do Parlamentu Europejskiego, w których wybierzemy 53 przedstawicieli Polski. Ilu będzie dokładnie reprezentantów województwa kujawsko-pomorskiego? Możemy spekulować na podstawie sondaży, ale ostatecznie w skomplikowanej ordynacji nic nie jest pewne. Kluczową rolę może odegrać frekwencja.
W pewnym sensie każdy mieszkaniec województwa kujawsko-pomorskiego będzie mógł w czerwcu wskazać, czy bliższa jest mu wizja polityczna Ursuli von den Leyen, czy Nicolasa Schmita, bądź Sandro Goziego. Problem w tym, że dla większości mieszkańców naszego województwa jedynym kojarzonym w tym gronie nazwiskiem jest szefowa KE Ursula von den Leyen, a dużą liczba osób czytających tę publikację pierwszy raz słyszy o czymś takim jak czołowi kandydaci. Idziemy w tym miejscu trochę pod prąd z polskim dyskursem politycznym, ale rolą mediów jest informowanie – a idea czołowych kandydatów wydaje nam się ciekawa.