Rozbiórka młyna Krügera przy ulicy Elbląskiej odbyła się według Najwyższej Izby Kontroli z naruszeniem prawa budowlanego. Urząd Miasta wydał zgodę na rozbiórkę obiektu, który znajdował się w gminnej ewidencji zabytków, bez konsultacji z Konserwatorem Zabytków, czego wymaga art 39 ustawy Prawo budowlane. NIK z tego powodu ocenia funkcjonowanie ratusza, w tym aspekcie negatywnie.
Najwyższa Izba Kontroli stwierdza, iż urzędnicy wybiórczo traktowali gminną ewidencję zabytków. W jednych sprawach się na nią powoływali, w innych zaś stwierdzali, że ona nie istnieje. Druga sytuacja miała miejsce w lutym ubiegłego roku, gdy radny Stefan Pastuszewski wezwał prezydenta do wstrzymania rozbiórki. W odpowiedzi prezydent odmówił twierdząc, iż gmina nie posiada rejestru zabytków przyjętego zarządzeniem prezydenta. NIK zauważa jednak, że Młyn Krügera objęty jest rejestrem zabytków wynika z uchwały Rady Miasta Bydgoszczy z dnia 24 kwietnia 2013 roku.
– Uchwała Rady Miasta znajduje się ponad zarządzeniami prezydenta – stwierdza w rozmowie z nami radny Stefan Pastuszewski.
Izba stwierdza ponadto, że Miejski Konserwator Zabytków w okresie w latach 2013 – 2015 (do 28 lutego) w sposób nieprawidłowy prowadził dokumentację kontroli przestrzegania i stosowania przepisów dotyczących ochrony zabytków.