We wtorek Rada Ministrów zwiększyła finansowanie dla Programu Budowy Dróg Krajowych co pozwoli sfinansować budowę odcinka Bydgoszcz – Toruń drogi ekspresowej S-10 bezpośrednio z budżetu państwa. To kiedy będzie można rozpisać przetarg i finalnie rozpocząć prace budowlane będzie zależeć od uprawomocnienia się decyzji środowiskowej. O możliwe trudności pytaliśmy ministra Łukasza Schreibera.
Więcej o decyzji Rady Ministrów – S-10 ,,via concordią” pojechać mamy w 2025 roku
Minister Andrzej Adamczyk liczy, że przetarg uda się rozpisać na przełomie 2020 i 2021 roku, natomiast prace budowlane ruszą w 2023 roku, a sama droga zostanie oddana kierowcom w 2025 roku.
– Założyliśmy wydaje mi się realny harmonogram budowy tej drogi. Zrobimy wszystko, żeby to zdarzyło się jeszcze szybciej, żeby jeszcze szybciej tutaj na S-10 mogły wjechać maszyny i żeby można rozpocząć proces inwestycyjny. Myślę, że ta pierwsza połowa 2023 roku to jest realny termin, najszybszy termin kiedy możemy to zrobić – wyjaśnia minister Łukasz Schreiber.
Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska dla planowanego przebiegu odcinka decyzję środowiskową wydała w lutym. Nie jest ona jednak prawomocna, bowiem jak ustaliliśmy – wpłynęło aż 15 odwołań. Partia Zielonii np. podnosiła przebieg na południe od bieżącego przebiegu drogi krajowej nr 10, po terenach leśnych.
– To jest dla mnie taki radosny dzień, który mamy – przyjęcie przez Radę Ministrów tej uchwały, ale mam też świadomość tego i na co zwracać uwagę, że oczywiście jest ileś min i kłód do pokonania – przyznaje Schreiber.
– Chciałbym korzystając z tej okazji, bo naprawdę warto – bardzo serdecznie podziękować właśnie Portalowi Kujawskiemu, bo to jest to medium, które o sprawy infrastruktury w regionie dba najbardziej. Interesuje, mobilizuje, dopinguje i wielkie serdeczne podziękowania – dodaje minister.