O wsi Pień w podbydgoskiej gminie Dąbrowa Chełmińska zrobiło się ostatnio głośno nie tylko w Polsce, ale za sprawą mediów popularnonaukowych na całym świecie. Archeolodzy odnaleźli w tej wsi grób kobiety z XVII wieku, której szyję dociskał metalowy sierp. Wierzono, że sprawi on, że nie ucieknie ona z grobu.
Wiara w wampiry wśród Słowian była powszechna przez kilka wieków, często rzekomym wampirom przypisywano nieszczęścia, w tym także epidemie. Wiarę w wampiry krytykowały dokumenty Kościoła katolickiego, ale podania o wampirach znajdziemy jeszcze w literaturze z końcówki XIX wieku – w 1893 roku Otto Knoop podejrzewał o bycie wampirem właściciela ziemskiego z Iwna pod Szubinem.
Odkrycia dokonano 30 sierpnia przez zespół badawczy pod kierownictwem naukowym prof. UMK dra hab. Dariusza Polińskiego. W skład ekspedycji wchodzili m.in. antropolog dr Alicja Drozd-Lipińska oraz dr Łukasz Czyżewski, który był odpowiedzialny za pomiary, dokumentację i fotogrametrię. Projekt łączył badania naukowe z ratowniczymi (ochrona odkrytego cmentarzyska) i z popularyzacją nauki. Uczestniczyli w nim pracownicy Instytutu Archeologii UMK i wolontariusze oraz mieszkańcy wsi – czytamy w depeszy Polskiej Agencji Prasowej.
„Oryginalność tego odkrycia wynika z zaskakującego połączenia trzech elementów: sierpa i kłódki, mających znaczenie symboliczne wywodzące się z wierzeń ludowych, a jednocześnie obecności zapewne nakrycia głowy, wykonanego z jedwabiu, przetykanego srebrną lub złotą nicią. Ten ostatni element świadczy o wysokim statusie społecznym pochowanej kobiety” – powiedziała PAP reprezentująca zespół badawczy Magdalena Zagrodzka.
Sierp właściwy dla tego jak chowano wampiry nadaje temu znalezisku wyjątkowej otoczki. O tym znalezisku piszą też anglojęzyczne portale.