300 mln zł dotacji przyznał rząd Centrum Onkologii w Bydgoszczy na warty 500 mln zł program rozbudowy. Grant ostatecznie do szpitala nigdy nie trafił, bo na początku tego roku Ministerstwo Zdrowia go unieważniło tłumacząc wątpliwościami co do uczciwości konkursu. Zamiast tego mamy nowy konkurs.
Jednym z głównych powodów kontrowersji wokół tego konkursu było przyznanie pieniędzy tuż przed wyborami parlamentarnymi w 2023 roku. Ostatniego dnia kampanii wyborczej czek do Centrum Onkologii przywiózł poseł Paweł Szrot. Poseł PiS Łukasz Schreiber zapytał w interpelacji czy były jakieś zarzuty między październikiem 2023 i 2025 rokiem, gdy unieważniono konkurs, wobec bydgoskiego Centrum Onkologii. Wiceminister Jerzy Szafranowicz odmówił jednak odpowiedzi na to pytanie – Ministerstwo Zdrowia nie przekazuje szczegółowych informacji na temat przedmiotu postępowania.
Sprawa jest jednak, bo gdyby konkursu nie unieważniono to w tym roku rozpoczęła by się warta 500 mln zł rozbudowa bydgoskiego szpitala. Obecnie mamy nowy konkurs, do którego aplikacje można składać do 15 lipca. Wiceminister nie jest wstanie jednak stwierdzić kiedy zostanie on rozstrzygnięty. Oczywiście jak to w konkursach żaden uczestnik, w tym bydgoski szpital, nie ma pewności ponownego uzyskania dofinansowania.
Wiceminister Szafranowicz informuje, że rząd nie planuje wsparcia tej inwestycji inną drogą.