53,42% dla Trzaskowskiego w stosunku do 46,58% dla Nawrockiego – to znane już od mniej więcej godziny 3 w nocy z niedzieli na poniedziałek wyniki, które odbiegły od tych ogólnokrajowych, gdzie wybory wygrał Karol Nawrocki. Co jednak te wyniki mówią nam o nastrojach politycznych w regionie? Przyjrzyjmy się im w oparciu o wyniki wyborów prezydenckich w 2020 roku i wyborów parlamentarnych w 2023 roku.
Trzeba zacząć od tego, że niedzielne wybory charakteryzowały się najniższą frekwencją w tym zestawieniu – 1 mln 10,5 tys. głosów, to o prawie 9 tys. głosów mniej niż w 2020 roku i 61 tys, mniej niż w wyborach parlamentarnych w 2023 roku. Odpłynięcie ponad 60 tys. głosów to na pewno istotna kwestia do zastanowienia się przez lokalne siły polityczne – to przecież niewiele mniej niż 1/6 różnicy między Nawrockim i Trzaskowskim w skali kraju. To strata głównie Trzaskowskiego, ale trzeba na to patrzeć w oparciu o ważoną głosów dla całego województwa.
Skoro była niższa frekwencja to założyć trzeba, że w stosunku do 2020 roku Rafał Trzaskowski stracił głosy, podobnie jak Karol Nawrocki w stosunku do Andrzeja Dudy. Trzaskowski uzyskał o 2.612 głosów mniej co mu dało jednak procentowo wyższe poparcie niż 5 lat temu – 53,42%. Wynika to z tego, że Nawrocki zrobił gorszy wynik od urzędującego prezydenta Andrzeja Dudy. Dokładnie Nawrocki uzyskał o 6.068 głosów mniej. Jak przyjmiemy narrację, że te wybory toczyły się wokół dwóch obozów – a taką głosiła jedna i druga strona – to w ciągu tych 5 lat obóz nazwijmy to demoliberalny nieznacznie zwiększył swoje wpływy w kujawsko-pomorskim wobec obozu konserwatywnego.
A może jesteśmy na innym etapie tendencji
Warto dokonać dodatkowo porównania z wynikami wyborów parlamentarnych z 2023 roku, oczywiście z pewnym dystansem, bo elektoraty to proces bardziej złożony niż matematyczne dodawanie i odejmowanie.
Rafał Trzaskowski uzyskał w niedzielę o prawie 84 tys. głosów mniej niż połączony wynik KO, Trzeciej Drogi i Lewicy w 2023 roku. To strata większa niż różnica we frekwencji, zatem w stosunku do tamtych wyborów ten obóz w kujawsko-pomorskim stracił. Jak dokonamy podobnego działania dla głosów PiS-u, Konfederacji i komitetu Polska jest jedna, to wynik Karola Nawrockiego był prawie 41,9 tys. głosów lepszy.
Można zatem wyjść z teorią, że od 2020 roku obóz demoliberalny był w kujawsko-pomorskim na tendencji wzrostowej, czego apogeum zobaczyliśmy w październiku 2023 roku. Po tym okresie dla tego obozu zaczęła się jednak tendencja spadkowa.
Bezsilność w sprawie Janikowa
Warto też bliżej przyjrzeć się tylko i wyłącznie gminie Janikowo, w której mogły się pojawić w ostatnich miesiącach niepokoje w związku z hibernacją Janikosody. W tej gminie w ciągu 5 lat Rafał Trzaskowski stracił 228 głosów, to przy 3 tys. głosów jest dość widoczne. Karol Nawrocki w tej gminie uzyskał o 448 więcej głosów PiS, Konfederacja i PJJ w 2023 roku, natomiast Rafał Trzaskowski aż o 865 głosów mniej niż KO, TD i Lewica. Po dodaniu tych liczb mamy spore wahanie w stosunku do 2023 roku.
Ta gmina to chyba najbardziej widowiskowy przykład w kujawsko-pomorskim, gdzie przez ostatnie tygodnie wyszedł kryzys związany z unijną polityką, jednocześnie widzieliśmy tez niemoc po stronie polskiego rządu i lokalnych polityków koalicji. Wyniki wyborów pokazały natomiast spore wahanie w wynikach w stosunku do 2023 i 2020 roku.