Regionalni liderzy koalicji KO-TD-Lewica wspólnie zachęcają do mobilizacji wyborców, którzy w 2023 roku odsunęli PiS od władzy, do głosowania na Rafała Trzaskowskiego. Jednocześnie przyznają, że wynik I tury jest dla nich ostrzeżeniem, że tamci wyborcy nie do końca są zadowoleni z rządu.

– To, że nie poszliście na I turę było dla nas polityków koalicji pewnym ostrzeżeniem. To ostrzeżenie jednoznacznie przyjęliśmy, ale nie dajmy zabrać Polski ponownie przez Jarosława Kaczyńskiego – zwraca się szef bydgoskiej PO, jednocześnie wojewoda Michał Sztybel. Przyznaje on, że nie wszystkie zamierzenia koalicji udało się zrealizować, bowiem współrządzenie w koalicji wymaga dialogu, aby pogodzić różne programy – Nikt z nas nie dostał mandatu, aby rządzić samodzielnie.

– Rafał Trzaskowski jest kandydatem wspólnym, bo jest kandydatem koalicji 15 października – zaznacza wicepremier Krzysztof Gawkowski, który rozpoczął urlop i w najbliższych dniach będzie w okręgu bydgoskim zachęcał do głosowania na Trzaskowskiego – Ja swój głos oddaję dzisiaj Rafałowi Trzaskowskiemu.

W konferencji udział wzięła też reprezentantka PSL-u posłanka Agnieszka Kłopotek, która odnosiła się do obietnic Karola Nawrockiego walki z zielonym ładem – To europejski komisarz Wojciechowski wprowadził zielony ład do Polski razem z byłym premierem Morawieckim. To pan Wojciechowski mówił, że to jest polityka rolna PiS-u. W tej chwili pan Nawrocki twierdzi, że z tym zielonym ładem będzie walczył. Jest to szczyt hipokryzji. Po wygranych wyborach w 2023 roku minister Czesław Siekierski od razu podjął działania, aby zgodnie z postulatami polskich rolników zablokować niekorzystne dla polskich rolników elementy zielonego ładu.

Poparcia Trzaskowskiemu udzielił też wicewojewoda Michał Koniuch reprezentujący formacje Szymona Hołowni.