Młodzi chcą stanowczych zmian w funkcjonowaniu województwa

Fot: Maciej Grabowski

Wczoraj dobiegły końca konsultacje społeczne nad strategią rozwoju województwa do 2020 roku. Wspólny głos w tej sprawie, ponad podziałami partyjnymi, wystosowało kilka bydgoskich młodzieżowych, w którym z cala stanowczością krytykują dotychczasową politykę marszałka województwa.

 

W naszej opinii rozdział środków w perspektywie budżetowej 2007–2013 prowadzony przez samorząd województwa należy ocenić krytycznie. Prowadzona polityka okazała się nieskuteczna, co pokazuje chociażby wskaźnik bezrobocia, który jest wyższy od średniej krajowej – czytamy w opinii pod którą podpisały się grupy młodzieżowe: Ruchu Palikota, SLD, PiS, Solidarnej Polski oraz bydgoskie koło Młodzieży Wszechpolskiej i Instytut Rozwoju Bydgoszczy.

 

Liczymy, że przed opracowaniem nowej strategii rozwoju Kujawsko-Pomorskiego władze wojewódzkie należycie przeanalizują zjawiska, które doprowadziły do takiego stanu i wyciągną z nich odpowiednie wnioski. Nasze oczekiwania są tym większe z powodu, że to nasze pokolenie za kilka lat będzie musiało wziąć odpowiedzialność za przyszłość regionu – czytamy dalej.

 

Zmiany jakie powinny nadejść to przede wszystkim zwrócenie większej uwagi na opracowania Polskiej Akademii Nauk, które wskazują, że Bydgoszcz naturalnie ciąży w kierunku powiatów inowrocławskiego i nakielskiego. Dotychczasowa polityka marszałka, który w opinii młodych działaczy próbuje sztucznie kreować politykę Bydgoszcz w kierunku wschodnim prowadzi do – marginalizacji powiatów: tucholskiego, sępoleńskiego i nakielskiego oraz wpłynęło negatywnie na rynek pracy. Warto zauważyć, że co piąta osoba pracująca w powiecie nakielskim dojeżdża każdego dnia do Bydgoszczy.

 

Młodzi twierdzą, że jeżeli marszałek chce realizować główne założenia nowej strategii, czyli walkę z bezrobociem i migracja młodych ludzi do innych województw oraz państw, to powinien wymienioną wyżej kwestie potraktować poważnie.