Radosław Osuch opublikował na stronie internetowej klubu WKS Zawisza Bydgoszcz SA dość stanowczy komunikat, w którym nie kryje gorzkich słów wobec swoich zawodników. Ciężko mu się jednak dziwić, gdyż na 14 rozegranych w lidze meczów Zawisza 11 przegrał. Odpowiedzią na taką postawę drużyny mają być stanowcze działania.
Mam już dosyć wspierania zespołu po kolejnych porażkach i mówieniu zawodnikom, że jesteśmy „prawdziwymi rycerzami” i wygramy następny mecz, bo są oni na dzień dzisiejszy „pseudopiłkarzami”. Odbyłem z drużyną trzy rozmowy motywacyjne i jedną ostrzegawczą, ale nie przyniosły one praktycznie żadnego efektu. Dlatego kończę z gadaniem i motywowaniem piłkarzy. W najbliższych dniach nastąpią wreszcie z mojej strony czyny i rozliczenia z zespołem, bo zabawa się skończyła, a za chwilę, jeżeli nie podejmę odpowiednich kroków, będziemy mieli „Ekstraklasowy pogrzeb” – czytamy na stronie Zawiszy.
Skoro klub punktualnie, od prawie 40 miesięcy, płaci wszystko swoim piłkarzom, zapewniając im dosłownie wszystko, czego potrzebuje zawodowy piłkarz w Europie, a trzeci już sztab szkoleniowy bardzo solidnie, a nawet z oddaniem wykonuje swoją pracę, to jednak na samych zawodników spada odpowiedzialność za beznadziejne wyniki – napisano w tym oświadczeniu.
Słabe wyniki sportowe to jednak nie jedyne zmartwienia Radosława Osucha. We wtorek Komisja ds. Licencji Klubowych ukarała Zawiszę ostrzeżeniem za niedostarczenie zaktualizowanych prognoz finansowych, pomimo upływu terminu i dodatkowego wezwania ze strony komisji. Nie jest to jednak najsurowsza kara nałożona przez PZPN, gdyż Górnik Zabrze i Wisła Kraków za nieuregulowanie zobowiązań finansowych, przystąpią do przyszłego sezonu ze stratą 3 punktów.