W piątkowej sesji Rady Miasta Bydgoszczy udział wzięło tylko 29 radnych, gdyż taki był stan tego organu samorządowego na ten dzień. Z mandatu zrezygnowała bowiem radna Elżbieta Rusielewicz, tydzień wcześniej podobny krok uczyniła Grażyna Ciemniak. Istnieje szansa, że radni w ich miejsce zostaną powołani jeszcze w grudniu.
Obradą radnych w piątek przyglądał się Andrzej Kaczmarek, były dyrektor szkoły na Czyżkówku, który uzyskał w wyborach samorządowych trzeci wynik w okręgu nr 1 (Czyżkówko, Osowa Góra, Piaski, Smukała, Opławiec, Wilczak, Miedzyń) z listy Platformy Obywatelski. Oznacza to, że on zastąpi Grażynę Ciemniak, która najprawdopodobniej zdecyduje się objąć mandat poselski (do końca kadencji, czyli do przyszłej jesieni). Można zatem powiedzieć, że przypatrywał się swojej przyszłej pracy.
Andrzej Kaczmarek przypatrywał się sesji
Drugim z gości sali sesyjnej był Janusz Czwojda, postać, której zbytnio nie trzeba było w tym miejscu przedstawiać, ponieważ przez ostatnie 4 lata pełnił mandat radnego. On ma zastąpić Elżbietę Rusielewicz, która w obradach tych co prawda uczestniczyła, ale w charakterze zastępcy prezydenta. Wszystko wskazuje na to, że nadal będzie pełnić tę funkcję, co wymusiło rezygnację z mandatu radnego, gdyż nie można w zgodzie z polskim prawem pełnić obu ról jednocześnie.
Istnieje duża szansa, że nowi radni zaczną pracę już 30 grudnia, na ostatniej w tym roku sesji Rady Miasta Bydgoszczy. Wszystko zależne jest od szybkości podejmowania rozstrzygnięć przez Państwową Komisję Wyborczą.
To zapewne nie koniec zmian w RM
Najprawdopodobniej zastępcą prezydenta Bydgoszczy zostanie także radna Anna Mackiewicz, która wówczas będzie musiała zrezygnować z mandatu. Wówczas radnym zostanie młody działacz Twojego Ruchu Jakub Mendry. On na objęcie mandatu będzie musiał jednak poczekać trochę dłużej, gdyż formalnie Anna Mackiewicz jest jeszcze radną.
