Wbrew wcześniejszym deklaracjom na piątkowej sesji Sejmiku, nie odbędzie się debata na temat bydgosko-toruńskiego sporu o ZIT.
Podczas ostatnich obrad radni z Bydgoszczy Andrzej Walkowiak i Roman Jasiakiewicz chcieli podjęcia dyskusji na temat patowej sytuacji wokół ZIT. Argumentowali to tym, że brak porozumienia niesie zagrożenie zamrożenia środków z RPO dla całego województwa kujawsko-pomorskiego. Przeciwny takiej dyskusji był radny Marek Nowak z Grudziądza, padały też zarzuty, że taka debata powinna odbyć się na kolejnym posiedzeniu, na które zaproszono by prezydentów Bydgoszczy i Torunia, w celu złożenia wyjaśnień.
W głosowaniu wniosek radnego Walkowiaka o rozszerzenie porządku obrad upadł. Takiej dyskusji nie ma jednak w porządku planowanej na piątek sesji Sejmiku, natomiast Urząd Miasta Bydgoszczy informuje nas, że do prezydenta Rafała Bruskiego nie zwracano się z oczekiwaniem, przedstawienia radnym wojewódzkim informacji w sprawie ZIT.