Kilka tygodni temu prezydent Rafał Bruski, w imieniu bydgoszczan, wezwał Sejmik Województwa do usunięcia naruszenia prawa. Sprawa dotyczy uchwał tzw. krajobrazowych, które zdaniem bydgoskiego ratusza uderzają w interes Miasta Bydgoszczy i jego mieszkańców. Czy w poniedziałek Sejmik pochyli się nad tym problemem?
Przyjęte przez Sejmik uchwały zabraniają mieszkańcom nawet budowy garażu w obszarze 100 metrów od zbiorników wodnych. Te zapisy zdaniem służb Urzędu Miasta Bydgoszczy uderzą w mieszkańców Smukały i Opławca. Dlatego też prezydent Rafał Bruski wezwał Sejmik do usunięcia naruszenia prawa. W porządku jutrzejszych obrad Sejmiku (21 grudnia) punkt poświęcony wezwaniu prezydenta Bydgoszczy się jednak nie pojawił.
Należy przypomnieć, że podczas debaty na Sejmiku w sprawie przyjęcia tych budzących w Bydgoszczy kontrowersje uchwał, przewodniczący Sejmiku Ryszard Bober z PSL nie chciał dopuścić do głosu przedstawicielki bydgoskiego ratusza.
Wątpliwości wobec zgodności z prawem tych uchwał wyraziła pod koniec swojego urzędowania wojewoda Ewa Mes, która przed kilkoma dniami zaskarżyła je do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego. Wojewoda wniosła o unieważnienie całkowite dwóch uchwał. Batalia przed sądem toczyć może się jednak miesiącami.