Co radnemu wypada, a co już nie?

Takie rozważania prowadzone były na początku wczorajszej sesji Rady Miasta Bydgoszczy. Radny Bogdan Dzakanowski zarzucał wiceprzewodniczącemu rady skakanie na manifestacji Komitetu Obrony Demokracji, następnie z sali rozległy się okrzyki przypominające Dzakanowskiemu zakłócenie uroczystości miejskiej w przebraniu gwiazdora. Atmosfera na sali, jak łatwo się można domyśleć, nie była zbyt poważna.

– Nie życzę sobie, żeby mój przedstawiciel, jako radnego Rady Miasta, skakał i zachowywał się nie etycznie na manifestacji – mówił z powagą z mównicy radny Bogdan Dzakanowski.

 

– Kto skakał? – zapytał przewodniczący RM Zbigniew Sobociński – Pan wiceprzewodniczący, którego dzisiaj nie ma – wyjaśnił mu Dzakanowski.

 

W prezydium Rady Miasta tego dnia brakowało wiceprzewodniczącego Lecha Zagłoby-Zyglera, który udziałem w manifestacji KOD chwalił się w mediach społecznościowych.

 

– Nie ma nigdzie w Statusie Rady Miasta zapisane, że nie można skakać – zareagował Sobociński, co rozprężyło atmosferę na sali sesyjnej.

 

– Czy można ośmieszać Radę Miasta? – próbował pytać Dzakanowski, ale przerwał mu głos z sali radnego Macieja Zegarskiego – Czy można przebierać się za mikołaja?

 

Zegarski nawiązał do sytuacji z 2013 roku, gdy na otwarcie Trasy Uniwersyteckiej, niebędący wówczas radnym, Bogdan Dzakanowski przyszedł przebrany za gwiazdora i na scenie za pomocą dzwonka próbował wyprowadzić z równowagi prezydenta Rafała Bruskiego.

 

Nagranie sytuacji:

{youtube}L2K1POBOoK8{/youtube}

 

[iframe width=”419″ height=”236″ src=”https://www.youtube.com/embed/hLgDGQic_Tg” frameborder=”0″ allowfullscreen ]