Pub ,,Jack” należał niegdyś do najbardziej popularnych klubów studenckich w Bydgoszczy. Od dłuższego czasu jest zamknięty, jego właścicielowi Hubertowi B. zarzuca się sprowadzenia bezpośredniego zagrożenia katastrofą budowlaną.
Wspomniany pub był bowiem samowolą budowlaną, która przez długi okres była chociażby z niepokojem poruszana na posiedzenia Komisji Bezpieczeństwa i Porządku Publicznego Rady Miasta Bydgoszczy. Lokal rozbudowywał się bez zgód i opinii służb dotyczących bezpieczeństwa. Nielegalnie dobudowana część klubu została kilka tygodni temu rozebrana. Właścicielowi Hubertowi B. grozi 10 lat więzienia. Obecnie przebywa w zakładzie karnym skazany za inne przestępstwo.
Pub liczył cztery kondygnacje, na jednej z nich powstał nawet basen. Do jego zamknięcia doprowadziła Straż Pożarna wskazując na poważne naruszenia przepisów przeciwpożarowych.
Warto pamiętać, że w Bydgoszczy byliśmy świadkami tragedii której przyczyną było naruszanie przepisów dotyczących bezpieczeństwa. Niespełna trzy lata temu na kampusie UTP w Fordonie śmiertelnie zakończyła się impreza studencka. Od tego czasu można odnieść wrażenie, że większy nacisk kładziony jest na kwestie związane z bezpieczeństwem.