,,Mieszkańcy na własne oczy mogą zobaczyć czym oddychają”

,,Mieszkańcy na własne oczy mogą zobaczyć czym oddychają”

Tymi słowami można podsumować niecodzienny happening, jaki miał miejsce w ostatnich dniach przy ulicy Gdańskiej, gdzie nieopodal Muzeum Okręgowego stanęły sztuczne płuca. Z dnia na dzień robił się one jednak coraz bardziej czarne. W piątek happening podsumowali jego organizatorzy Bydgoski Alarm Smogowy oraz Stop Smog Miedzyń.

Czarne sztuczne płuca mogłyby robić za wystarczające podsumowanie, bowiem odbarwiły się poprzez odkładanie się na nich pyłków, które każdego dnia wdychamy.

 

Główną przyczyną smogu w polskich miastach są systemy grzewcze. Inicjatorzy akcji wspomnieli, że w Bydgoszczy wymiany na bardziej ekologiczne wymaga ponad 23 tys. pieców, z czego 7 tys. w mieszkaniach należących do bydgoskiego samorządu. Na konferencji przedstawiono jako główny postulat przyśpieszenie programu wymiany pieców oraz opracowanie publicznie jawnego planu likwidacji 7 tys. pieców z zasobu miejskiego. Postuluje się również o specjalne programy dofinansowywane przez MOPS dla najuboższych, aby również mieli możliwość wymiany starego ogrzewania. Bydgoskie środowiska antysmogowe (tak je można nazwać) oczekują również instalacji kolejnych 4 czujników jakości powietrza, na terenie Bydgoszczy.

 

– Już dzisiaj mieszkańcy Bydgoszczy mogą przyczynić się do poprawy jakości powietrza – nie wrzucajcie od teraz do swoich pieców śmieci i plastiku, lakierowanych mebli i tym podobnych rzeczy. To was truje i nasze dzieci – wyjaśnił Piotr Wardowski – Chciałbym się zwrócić do decydentów na szczeblu samorządowym i centralnym – smog tworzy się również w niemądrych ustawach, smog tworzy się w bierności, smog tworzy się w pozwoleniach na sprowadzanie fatalnej jakości węgla itp. Smog nie zna prawicy, lewicy, ze smogiem należy wspólnie walczyć.