Poseł Lewicy pyta czy Policja wystawia bydgoskiemu PiS-owi faktury za świadczenie usług ochroniarskich

Archiwum

Od października dość częstym widokiem z ulicy Gdańskiej jest zaparkowany radiowóz przy dawnym centrum handlowym, przy placu przy którym mieści się również siedziba Prawa i Sprawiedliwości. Oficjalnie policjanci tłumaczą to pilnowaniem porządku przy ulicy Gdańskiej, ale ulokowanie radiowozu sprawia, że w powszechnym przekonaniu, iż chodzi głównie, aby mieć oko na siedzibę partii politycznej.

Według zgłaszających problem Bydgoszczan stałą usługę ochroniarską biura PiS pełnią już od kilku miesięcy przez 24 godziny na dobę zarówno umundurowani policjanci w radiowozach, jak też cywilni funkcjonariusze w nieoznakowanych samochodach służbowych Policji – tak o tej sprawie pisze poseł Jan Szopiński do ministra spraw wewnętrznych.

 

Dalej parlamentarzysta pyta o koszty ,,ochrony siedziby władz wojewódzkich PiS” oraz czy – pomiędzy Prawem i Sprawiedliwością a Policją została zawarta umowa na świadczenie usług ochroniarskich? Czy w związku z tymi usługami są wystawiane i opłacane faktury VAT oraz czy od tych faktur są odprowadzane należne podatki?

 

Tajemnica wycieku płynów

W ostatnim czasie w miejscu, gdzie stacjonowały radiowozy stwierdzono plamy po najprawdopodobniej oleju. Podejrzewa się, że ich przyczyną mogły być nie do końca sprawne policyjne pojazdy. Poseł Szopiński pyta również ministra o to, kto pokryje koszty usuwania plam.