Przewodnicząca Sejmiku chce podnieść radnym diety, a marszałkowi wynagrodzenie

W porządku obrad przyszłotygodniowej sesji Sejmiku Województwa znalazły się uchwały o podniesieniu diet radnym oraz marszałkowi województwa. Jest to inicjatywa przewodniczącej Elżbiety Piniewskiej.

 

Treści tych obu projektów uchwał jednak nie ujawniono, najprawdopodobniej poznamy je dopiero przed sesją. Radni Koalicji Obywatelskiej, których pytaliśmy o tę sprawę byli zaskoczeni, przyznając, że o pomyśle wcześniej nie słyszeli. W kuluarach udało nam się ustalić, że planuje się podnieść diety o około tysiąc złotych miesięcznie. Oznaczałoby to, że najniższa dieta wyniesienie ok. 3,2 tys. zł, natomiast osoby funkcyjne zarabiałyby jeszcze więcej, w przypadku przewodniczącej byłoby to ponad 3,6 tys. zł.

 

Podwyżki diet są możliwe za sprawą nowelizacji przepisów, które obowiązują od 1 listopada. Wcześniej standardowa dieta – bez dodatków za pełnienie funkcji – mogła wynosić nieco ponad 2,6 tys. zł, obecnie górna granica to około 4,3 tys. zł.

 

Druga z uchwał dotyczy podniesienia zarobków marszałka województwa Piotra Całbeckiego, który zarabia obecnie niecałe 13 tys. zł. Tego projektu na dzisiaj również nie znamy, w tym wypadku ustawodawca przewidział jednak pewne minimum powyżej 16,5 tys. zł miesięcznie, które musi zarabiać marszałek województwa. Jak udało nam się ustalić, najprawdopodobniej radni będą chcieli dać marszałkowi maksimum w okolicach 21 tys. zł.